09 stycznia 2014

ostra zupa z jarmużem

W końcu go mam, kupiłam. Pomysłów było sporo PRZED zakupem, a jak już go dostałam, to stwierdziłam, że chipsów jednak z jarmużu nie zrobię, zupa...hmm, zupa może też nie, sałatka? Nieee wiem;/
No i mosz. Zrobiłam zupę.
Wyszła pyszna, bo nie ciężka, nie wzdymająca, bo wiadomo, że jarmuż od kapusty się wywodzi, lekko pikantna, bo płatków chilli dodałam, no i kminek, żeby wiecie cooo...;)
Zupa idealna dla wege, użyłam jedynie dobrej jakości masła.
Myślę jeszcze o zrobieniu sałaty z jego udziałem jakiejś takiej prostej, ot kilka składników, a Wy macie jakieś fajne sposoby na wykorzystanie tej zieleniny?:)



Przygotowanie: 35 minut
Koszt: 9 zł

Składniki:
świeży jarmuż - kilka liści
8 małych ziemniaków
3-4 łyżki kukurydzy konserwowej
2 garści mrożonych warzyw - mieszanka jesienna
sól morska
pieprz czarny
szczypta płatków chilli
3 płaskie łyżki śmietany 18%
łyżka masła
kilka liści świeżej bazylii


Ziemniaki obieram ze skóry, myję i kroję na plastry - nie za grube.

Do garnka wrzucam masło, rozpuszczam, następnie dodaję warzywa, mieszam, podsmażam chwilę.
Następnie dodaję ziemniaki, zalewam całość zimną wodą - trochę ponad poziom. Doprowadzam do wrzenia, solę.

Jarmuż wkładam do miski i zalewam zimną wodą, chwilę go odmaczam - jakoś tak mi się wydaje, że lepsze to, niż zwykłe opłukanie liści, które są trochę karbowane...
Odsączam i wycinam jedynie części liścia, zielone żyłki wyrzucam, po czym wrzucam liście do reszty składników. Nie zapominam o płatkach chilli i kukurydzy.
Gotuję całość jakieś 25 minut.

Na minutę przed wyłączeniem dodaję wcześniej zahartowaną śmietanę, doprawiam pieprzem i świeżo posiekaną bazylią.









25 komentarzy:

  1. Ja też od dawna planuję w swojej kuchni jarmuż. Zupka zapowiada się bardzo smacznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zachęcam, na pewno kuknę po kolejną inspirację;)))

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. ja dopiero raczkuję, ale jestem za dalszym smakowaniem;)

      Usuń
  3. Nigdy go nie jadłam!
    Totalne zaskoczenie:O
    Intryguje mnie smak;)

    Skąd ja znam te dylematy?:D

    OdpowiedzUsuń
  4. O kochana, piękna ta zupka! Naprawdę wygląda bardzo zachęcająco:)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki, choć tak po prawdzie...jarmuż pięknieje podczas blanszowania, później niestety marnieje w oczach;p

      Usuń
  5. Zupa ...ciekawe jak smakuje jarmuż?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmmm, sam w sobie nijak w sumie, jak liść kapusty może? CZA go urobić właśnie;)

      Usuń
  6. Oleńko zapraszam Cię do Łodzi ! Chcę byś mi codziennie takie zupy gotowała :) !

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba też muszę się o ten jarmuż postarać :) Bo ta zupa do mnie zdecydowanie przemawia wyglądem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a to się cieszę, bo myślałam wstępnie o kremie, ale nie...na pierwszy raz chciałam zobaczyć jak i co ...;)

      Usuń
  8. Ja też za jarmużem się obejrzę w takim razie, bo kompletnie nie wiedziałam co z nim i jak.
    Ale, ale...zaciekawiło mnie :) co z tym kminkiem??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no jak to? dodajesz do kapusty, żeby bębenka nie wzdymało;p jarmuż polecam, sam w sobie nie ma jakiegoś wyrazistego smaku, frapują mnie te chipsy, o których mówił Mikołaj Rej...no i jeszcze ogarnę sałatę;)

      Usuń
    2. Ach, ja za kminkiem....uch, nie bardzo, ale myślałam że może afrodyzjak nowy i wiesz, latasz po nim jak wściekła ;)

      Usuń
  9. Powiem szczerze, że jakiś czas temu sama zastanawiałam się co fajnego można zrobić z jarmużu, ale nic mi nie wpadło do głowy, więc zrezygnowałam z jego kupna. Jednak teraz podrzuciłaś fajny pomysł i myśl o kupnie jarmużu znów zaczyna mi kiełkować w głowie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. mrau! jestem chętna na taką zupkę!

    OdpowiedzUsuń
  11. Muszę go poszukać, bo jeszcze go nie używałam do niczego. Zupka wygląda bardzo apetycznie i zaciekawiłaś mnie tymi chipsami :)

    OdpowiedzUsuń
  12. dzisiaj zrobiłam! wyszła... wyśmienita! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wygląda bardzo smakowicie - takiej zupki jeszcze nie jadłem - przepis zapisuje i będzie robione :)

    OdpowiedzUsuń
  14. lubię taki zupki bardzo mmm, a u mnie nadal seler na topie i krem z selera :)

    OdpowiedzUsuń
  15. mi to koleżanki mówią że jarmuż najlepszy pieczony, no muszę go w końcu posmakować

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz;)