No witajcie, Kochani ;)
Trochę teraz zabiegana jestem, bo dzieje się tu i tam...więc nie bardzo mam czas na postowanie, ale
co się odwlecze...
Mam dla Was kilka zdjęć z tym co było między wierszami, oczywiście kilkanaście padło podczas zapisywania, nie wiem o co chodzi z tymi programami, ale ewidentnie mam z nimi problem;/
Jakiś koszmar, człowiek nacyka zdjęć, cieszy się, a przy zapisywaniu naraaa!!! ;(
W sumie, po takiej akcji stwierdziłam, że nie dam posta i tyle, no bo po co?
Z drugiej strony, niech SE jest....może?! Nic tooo, taki coś okres ostatnio mam, że nic nie działa tak, jak powinno. Chyba się przyzwyczajam powoli.
Przy okazji nadmienię, że będzie fajny konkurs u mnie, z atrakcyjnymi nagrodami, mam nadzieję, że Was zainteresuję i chętnie weźmiecie w nim udział...spokooojnie, nie będzie nic trudnego;p
Taak, więc oczekujcie;)
Noo, a jeszcze Wam napiszę, że cierpię na chroniczny brak czasu, z niczym się nie wyrabiam, bo albo mi się zwyczajnie nie chce albo Mała niedojrzała życzy sobie coś innego robić akurat w TYM momencie... albo są też inne inkszości, życie.....Znacie mnie jednak na tyle, że wiecie, że jak mam robić coś, bo wypada, bo należy, to może nie.
A Wy? Jak tam, co tam? U mnie choinka stoi i czeka nie wiadomo jeszcze na co;p
Aaaa, prezenty już macie?:D
Bissous;*
coś mega śląskiego ...u rodziców, dla zięcia...bo lubi ;D |
coś z rodzaju szybkich zapiekanek, z ziemniakiem, marchewką i pieczarką |
Włochy oczami Basi...ot, kawałek. |
graham, z brokułem, z łososiem norweskim, pomidorem suszonym i sezamem... |
zupa ryżowa z pieczarkami podsmażonymi na maśle, bajka!! |
Mąż kupił Mi, bardzo dobre, naprawdę orzeźwiające, przypomina smakiem colę;) |
Smaczek kupiony w Lidlu, do kawy, fajna sprawa, aczkolwiek spodziewałam się głębszego aromatu, smaku... |
To mi wpadło przypadkiem, zeszły rok, na starych śmieciach, czasem tęskno |
Ha! moje szpitalne, poporodowe, znalazłam gdzieś w czeluściach, nie wiem dlaczego zrobiłam, chyba dla hecy,no to macie ;) |
Mam książkę Paniczów, powiem Wam, że fajna, jest parę rzeczy do zrobienia, zrobię bankowo, bośmy ciekawi z mężem;D |
a ten od Brata, bo wie, że lubięęęęę <3 |
Wiesz, że lubię te posty, miałam zgapić i co?? I nie mam czasu na razie, jak się odrobię z wszystkim (uchuchuuu) to pocykam fotki.
OdpowiedzUsuńFajne..yyyyy...papryczki?? w kształcie kwiatków..czy kwiotki to? Ale fajne.
i zgapiaj, bo czekam i czekam!!!!:D
Usuńpapryczki we Fracu są, były...o.
;)
Ale piękny kociak! :) I jak tu smacznie :)))) Książkę też już mam i przyznam, że jestem nią absolutnie zafascynowana. Pięknie wydana i zawiera mnóstwo smacznych przepisów. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńwiele osób posiada książkę, ciekawe ile wpisów na blogach będzie?:D
Usuńpozdrawiam ciepło;)
no piękny! jak będziesz go chciała wyrzucić w nerwach to wyślij go do mnie. to pierwszy chyba kot, który mi się tak podoba ;-))) pozdro U
OdpowiedzUsuńUleńka, wyślę poleconym!!!:D
UsuńTen Twój kot jest rewelacyjny he he, to pierwsze zdjęcie mega :D. Reszta bardzo apetyczne, wszystkie propozycje bym zjadła he he, a kwas chlebowy też mi przypadł do gustu ;))
OdpowiedzUsuńdzięki, Beti;)
UsuńOlu widzę, że u dzisiaj u Ciebie królują Śląskie smaki :) same pyszności, a kot piękny :)) ja z moim się pokłóciłam (ugryzł mnie choler jeden!). Życzę Ci więcej czasu i by wszystko szło po Twojej myśli.
OdpowiedzUsuńTrzymajcie się cieplutko :)
Olinka - Smakowy RajT
dzięki, dzięki, Olinka;D
Usuńnoo, o...czas jest bezcenny;)
buziory hot
aleee poost! Tyle zdjęć, że nie wiem które skomentować :D
OdpowiedzUsuńCo do programów-zapisuj, albo kopiuj nim coś zrobisz, pomaga :) Albo, albo-odinstaluj dany program, a potem zainstaluj, może jakaś felerna wersja?
Chroniczny brak czasu? Możemy przybić sobie piątkę! U mnie dod do tego gips <3
Aj, aj! Zdjęcia, dużo się działo.. W tym śląskim obiedzie-kaaapusta, moja ulubiona <3 Jak dawno nie jadłam! :(
Kociak the best :D
haha, jedzenie w szpitalu-"wymiata", nic tylko pozazdrościć!
Szczerze? To chyba wiem o jaki Konkurs chodzi, i myślę, że spokojnie byś go wygrała.. Wielka szkoda, że pomyliłaś te paczki :( o ja.. Ale boski, chyba sobie powtórzę ;D
Aj,aj! Masz książkę Pascala i Brodnickiego? Tą z Lidla?! ooo kuuurdeeee :D
nooo, z tymi programami jest jakaś kapa;/ ile zdjęć czasem idzie weg...no, a obiad śląski u mych rodziców, zawsze się przeżręęęę!!! ;p
Usuńno, a konkursu szkoda, ale jak się nie ma w głowie;p;p
Więc tak... Twój kot jest super! osobiście nie przepadam, ale takiego to bym przygarnęła, wygląda jak maskotka :) i ja się wpraszam na taki śląski obiad- marzenie :D ten kwas razowy mnie zaintrygował, jakoś mnie nie zachęcał, ale jak smakuje jak cola hihi muszę wypróbować :D zazdroszczę książki z lidla, ja póki co się ich stroną posiłkuję, ale mam nadzieję, że jeszcze nazbieram punkty ; ) czasu u mnie ostatnio też mało, ale nie ma co się przejmować,są rzeczy ważne i ważniejsze :) a choinka to już "ubrana" u Ciebie stoi? :)
OdpowiedzUsuńnoo, z kotami tak jest, jedni kochają, inni nie...;)
Usuńobiad taki u rodziców mych...jak już wpadamy, to jest wyżerka...a potem mój fet woła o pomstę;D
książka super, naprawdę polecam...są wpisy i wpisy...wiadomo, ale kilka jest do zrobienia;)
a choinka stoi goła i se czeka na lepszy czas;p
Zakochałam się w tym kocie - to kot brytyjski ?
OdpowiedzUsuńTeż mam książkę, ale jeszcze jakoś nie miałam czasu jej przejrzeć :)
Super fotki !
tak, brytyjczyk, parówa jedna;p
Usuńdzięki za odwiedziny, pozdrawiam;)
Uwielbiam takie wpisy.
OdpowiedzUsuńA co to za wino . Jak sie w koncu z Twoim mezem umowie to przynajmniej bede wiedzial jakie wino przyniesc na kiedys kiedy juz bedziesz mogla ;)
OdpowiedzUsuńA Slaskie Mocne jest obrzydliwe :D
a dobre;p uwielbiam wina, więc na pewno czymś dobrym mnie uraczysz;p aaa, lubię jeszcze kokos....praliny czy coś;p A te piffska, to Małżona, on się lubuje w takowych...no to kiedy wreszcie wpadniecie?:D
UsuńPo nowym roku bom slyszal ze na kartonach siedzicie :P
OdpowiedzUsuńno niestety, jak się nie ma Swiety do ogarnięcia...;p
UsuńRabarbarowe landrynki? Wow. A kotek świetny, uwielbiam koty.
OdpowiedzUsuń