23 grudnia 2015

mały off i życzenia ...

Witajcie, 

no to mamy święta...kilka dni laby i obżarstwa...aiuto ;p
Mam nadzieję, że to co udało mi się zgubić, nie pójdzie na marne....ale to na inny post może zostawię;)

U koleżanek blogerek i tych co nie bawią się tak jak Ja, widzę mnóstwo świątecznych wypieków, frykasów, zazdroszczę...Złapałam lenia, ale i jakiś taki oddech, chyba mi się nie chciało, trochę nie musiałam, myślami gdzieś indziej, ale w NR wrócę z czymś dobrym, zapewne...

Dobraa, to Kochani, Spokojnych Świąt, leniwych, w gronie tylko fajnych osób, zbierajcie siły, nową energię na dalsze działanie...a wszelkie postanowienia niech ujrzą światło dzienne, chociaż raz ;p

To wszystkiego dobrego !

Buzia wielka, 

Ola














Moja ukochana Monstera!
Rośnie jak oszalała, dobrze...niech będzie oooo taka, do nieba !









Zapiekanka pasterska !! Mega wypas!
Chude mięso, kołderka z ziemniaków, które wzbogaciłam o sporą ilość świeżo startej gałki muszkatołowej - musicie spróbować ! Do tego warzywa i obiad jak się paCZy ;d







Podobno do kuchni należy wchodzić tylko wtedy, kiedy ma się dużo czasu i serce pełne pasji, wówczas jedzenie smakuje najlepiej :)

Drożdżowe odrywane z dużąąą ilością cynamonu, żurawiną...Powiem Wam, że robiłam je dziesiątki razy, TYM razem wyszło wybitne, ciasto idealne...Może dlatego, że miałam czas, wolną głową...dobrą muzykę w tle, nie wiem, wiem, że poszło szybciej niż wynosi czas jego wyrabiania ;D







Ostatnio zrobiłam pasztet...pokazałam Go Wam.
No i jest kolejny...
Soczewica czerwona, pieczarki, cebula i cukinia.
Aromatyczne przyprawy, trochę żurawiny, słonecznika.
Dla mnie super, do tego kawałek pomidora, ogórka i dobra herbata.





Zielona herbata na wynos? A dlaczego nie?
Bez cukru, konserwantów...fajna, ja lubię !










3 komentarze:

  1. Skarbie Kochany. Bo każdy czasem potrzebuje chwili dla siebie, złapania oddechu. Ja też trochę odpuściłam blogowanie. Mam nawet myśli - czy to ma sens i czy czasem nie zrezygnować. Prowadzenie bloga wymaga mego dużo zaangażowania i każdy potrzebuje czasem wyłączenia się. Odpoczywaj i wracaj szybko :*

    OdpowiedzUsuń
  2. To tak jak u mnie, ja też musiałam odpuścić niestety, albo może i stety, bo trochę zresetowałam mózg ;) Pozdrowionka :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Czyli wszyscy czasem muszą ;) No i dobrze. Ja także i dobrze mi z tym, chwilowo hehe.
    Uwielbiam takie posty, to tak jakby zajrzeć komuś do domu.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz;)