Mam, bo święta za pasem, CZA coś zrobić. Przepis jak to przepis, co roku wpadam na inny, z nadzieją na lepszy, nie wiem...TEN mi się podoba, bo jest szybki, bez miliona składników i podskładników, wyrabiam ciasto i jazda z blachą w piekarnik. Pierniczki bardzo mi smakują, skórka z tartej pomarańczy, robi całą robotę, są mega aromatyczne <3 Niby zwykłe, aleeee.....ale są pyszne :)
A! Przepis mam od Ani Starmach...kolejny przepis z jej książki przetestowany, także polecam chętnym. Niestety nie pamiętam ilości pierników, ale trochę ich wyszło :D
Przygotowanie: około 60 min
Składniki:
300 g mąki pszennej + do podsypywania podczas wałkowania
1 jajo
150 ml miodu
50 g cukru pudru
50 g masła dobrej jakości
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka domowego cukru waniliowego
1 łyżka przyprawy do piernika
( ja dałam poszczególne składniki: anyż, cynamon, kardamon)
2 łyżki posiekanej skórki pomarańczowej kandyzowanej - ja dałam ze świeżej pomarańczy
Lukier:
1 szklanka cukru pudru
2 łyżki soku z cytryny
Rozgrzewam piekarnik do 180 st.
Skórkę z pomarańczy myję, parzę, bardzo drobno siekam.
Masło musi być bardzo miękkie. Mieszam je na stolnicy z mąką i miodem, następnie dodaję przyprawy, cukier, dorzucam proszek do pieczenia, jajko, posiekaną skórkę z pomarańczy.
Ciasto należy szybko zagnieść, rozwałkować dość grubo, około 1/2 cm. Im cieńsze, tym twardsze wyjdą.
Żeby ciasto nie przywierało do stolnicy, podsypuj je mąką, ale nie za dużo.
Z rozwałkowanego ciasta wykrawaj pierniczki, te do zawieszenia na choince muszą mieć dziurkę, nie zapomnij o tym. Użyj do tego słomki.
Ciasteczka wyłóż na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piecz 10-12 minut. Ja mam mocny piekarnik, przy 10 minucie wyjęłam.
Lukier:
cukier puder przesiej do miski, dodaj sok z cytryny, wymieszaj. Całość należy podgrzać. Jeśli lukier będzie za rzadki dosyp cukru pudru, jeśli za gęsty, soku z cytryny.
Otrzymanym lukrem udekoruj wedle uznania pierniczki :D
kurka.. może i ja w tym roku wezmę się za pierniki?
OdpowiedzUsuńTak żeby prezenty zrobić? Muszę pomyśleć, muszę! :)
no na prezenty super sprawa <3
UsuńCudowne pierniczki :)
OdpowiedzUsuńbardzo szybkie, bardzo proste....i smaczne :D
UsuńPyszka.
OdpowiedzUsuń:D
UsuńPiękne zdjęcia... :) i pierniczki :)
OdpowiedzUsuńoj, dziękuję bardzo ;*
UsuńCudowne zdjęcia, aż przeszło mi przez myśl zrobienie ich :D trzeba czekać do świąt aż zmiękną? Czy "jadalne od razu?
OdpowiedzUsuńA dziękuję ❤
UsuńPierniki są gotowe do jedzenia, ale uważam, że z każdym dniem są lepsze. Ja lubię, wolę kruche, cienkie...im grubsze, tym bardziej miękkie 😉
Pierniczki pierwsza klasa, zdjęcia tez super :))
OdpowiedzUsuń