24 marca 2014

surówka z marchewki i chrzanu...

A taki szybki post Wam dziś proponuję. Banał, powiecie, ale ja tam lubię, wiadomo....Dawno nie jadłam tej surówki, wpadła na mnie przy okazji pewnej uroczystości, no i postanowiłam ją przygotować.
Fajna, smaczna, odpowiednio schłodzona....wrąbałam ile weszło;p
W ogóle, mam fazę na zielone, w sensie sałatki, surówki, często proste, sałata, pomidor, oliwki...a zjadłabym coś innego, coś fresh...macie jakieś pomysły???


Przygotowanie: 15 minut
Koszt: 10 zł

Składniki:
5 mniejszych marchewek
2 jabłka
2 łyżeczki majonezu Kielecki
3 łyżeczki chrzanu łowickiego Urbanek
odrobina soli
łyżeczka płaska cukru


Marchew i jabłka obieram ze skóry, myję i ścieram na tarce na dużych oczkach.
Dodaję cukier, sól, zaś chrzan mieszam z majonezem, po czym dorzucam do marchewki z jabłkiem,
raz jeszcze mieszam.
Wkładam do lodówki na minimum godzinę.





10 komentarzy:

  1. u mnie ta sama, ale... zamiast majonezu śmietana.. :)
    Klasyk, uwielbiaaaam!

    Łazanki? Naleśniki? Kluski na parze? Pierogi? Spaghetti? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a właśnie miałam zonka ze śmietaną..."tak czy nie, tak czy nie....aaaa, wezmę kieleckiego" ;)
      a, że to te propozycje?? ;D fajnie, kochooom, ale coś lżejszego bym kciała, a w głowie zero pomysłu, wszystko już było...;)

      Usuń
  2. Ja też czasem jak załapię smaki...swego czasu obżerałam się (dosłownie!) gotową mieszanką sałat z pomidorem, ogórkiem, zielonym groszkiem z puszki, fetą z sosem vinaigrette, albo klasyka: serek wiejski z jajkiem, ogórkiem i pomidorem. U mnie w domu często się jadało kapustę czerwoną sparzoną aby była miękka z ogórkiem kiszonym i przyprawiona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no mam podobnie, ale chyba chce mi się zmiany, bom się objadła.......No widzisz, a pierwsze słyszę o sparzonej kapuście i to z ogórkiem.....!!! U mnie tylko kapusta modra, na ciepło, u K. zaś na zimno....a nie mieszkamy jakieś setki km od siebie, a taka różnica;)

      Usuń
    2. To sałatka na zimno, surówka chyba bardziej, kapusta siedzi we wrzątku by zmiękła - tylko po to, z cebulą jeszcze z tego co pamiętam i trochę oliwy, muszę mamy zapytać...sto lat nie jadłam a kiedyś często. Na ciepło lubię kapustę i białą z koperkiem i kiszoną z zasmażką...niestety. Na zimno to colesław chyba się zwie? Bo nie wiem w sumie..a moja teściowa to robiła do obiadu sałatę drobno krojoną z ogórkiem kiszonym na tarce startym i ze śmietaną. Super sprawa a ja w domu z takim połączeniem nigdy się nie spotkałam.

      Usuń
  3. Oj my to już telepatycznie chyba niektóre rzeczy robimy he he, bardzo podobną surówkę robiłam w piątek he he :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehehhe, często mam polewkę z tych naszych postów, działamy na zmianę;DDDD

      Usuń
  4. Warzywa lekko podduszone i wymieszane z ryżem ,albo z makaronem ,dużooo warzyw,to się zawsze zje,jak się lubi warzywa.

    OdpowiedzUsuń
  5. Prosto i smacznie :) dawno nie jadłam :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Hm może klasyk, ale ja takiej surówki jeszcze w życiu nie jadłam. Wszystkie składniki lubię więc czas by wypróbować :)
    Pozdrawiam Olciu

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz;)