Co tam u Was, dobrze wszystko? U mnie wybornie...smacznie, najsmaczniej jak się tylko da! Jest dobrze.
No to jak jest dobrze, to co sobie będę odmawiać jeszcze większej przyjemności, a wiadomo, że ...nic tak nie umila czasu jak dobra maszkieta! Oczywiście, nie mam na myśli kremów, kremideł i innych takich, ale coś lżejszego, zdrowszego...bo dlaczego nie?
Ciasto mam. Bezglutenowe. Z jabłkami, daktylami i śliwkami. Pyszne, aleeeee....pyszne dla mnie i dla tych, co trochę pozmieniali w swojej diecie. Ciasto jest na mące gryczanej i jaglanej, zatem może i smakuje inaczej. Mnie TEN smak bardzo odpowiada, zachęcam zatem do spróbowania.
Inspiracja pochodzi od Barbell Kitchen. Uwielbiam ich propozycje, no i książkę, którą otrzymałam :)
Polecam wszystkim!
Przygotowanie: 40 min pieczenia + około 15 przygotowania
Składniki:
1/2 szklanki mąki gryczanej
1/2 mąki jaglanej
łyżeczka sody
3 jaja - u mnie eco
łyżka masła klarowanego
łyżka oleju kokosowego
20 suszonych daktyli
12 śliwek suszonych - pokrojone w paski
4 średnie jabłka - pokrojone w kostkę
łyżeczka cynamonu
1.4 łyżeczki kardamonu
1/4 łyżeczki świeżo startej gałki muszkatołowej
Daktyle zalewa wrzątkiem, odstawiam na ponad godzinę by zmiękły, następnie szatkuję je.
Tłuszcze rozpuszczam w rondelku, następnie dodaję do nich jaja, i daktyle, ucieram blenderem.
dodaję pokrojone śliwki oraz pozostałe składniki, dokładnie mieszam.
Ciasto przekładam do formy kwadratowej 21x21, ale może też być keksówka.
Wkładam do rozgrzanego piekarnika do 180 st przez 40 minut.
Enjoy!
Z jabłkami to ja każde i zawsze :)))
OdpowiedzUsuńheheh, ja też....buziaki Betina <3
UsuńSuper,lubię ciasta z tymi mąkami.
OdpowiedzUsuńja też, co kiedyś było dla mnie nie do pomyślenia , a tu taka sytuacja ;)
UsuńNa bogato w sumie :) Co daje słodycz największą? Daktyle pewnie ;) Muszę uzupełnić braki w mące, bo po ostatnich przygodach kupuję jak już muszę hehe.
OdpowiedzUsuńwiesz co, ciasto nie jest jakoś wybitnie słodkie, mąka gryczana i jaglana jednak są wyczuwalne - tzn dla osób, które na co dzień z nich nie korzystają, pokusiłabym się o stwierdzenie, że raczej ciasto jest nie za słodkie, ale ....no rzecz smaku już chyba ;)
Usuńmiłuję bardzo wszystkie ciasta bez mąki pszennej. Chociaż ostatnio się skusiłam na takie jedno z dodatkiem pszennej - zgrzeszyłam ciut :D
OdpowiedzUsuńhehehh, ja też i taki układ mi pasuje, nie ukrywam, a korzyści z tego płynące, to już inna sprawa ;)
Usuń