...Z innej beczki, tęskni mi się za wiosną, a na wieść o tym, że jeszcze czekają nas mrozy aż mnie dreee!!Masakra, ja chcę ciepło, nie tylko z piekarnika!!!!; Muszę się pocieszać zakupami, chyba?;p
A że znów coś mnie łapie (extra), a smaki na coś nowego są, wystarczy zrobić klik klik i samo przyjdzie
do nas;) Ja znów polowałam na biżuterię, ale o tym...poniżej...;)
Przygotowanie: 25 minut
Koszt: 20 zł
Składniki:
kilka gniazd wstążek pełnoziarnistych Lubella
150 g łososia wędzonego
mieszanka warzyw
(ja dałam trochę mieszanki chińskiej, brokułów, kalafiora, pół świeżego brokuła)
sos teriyaki Blue Dragon
odrobina oliwy
sól pieprz
natka pietruszki
Na rozgrzaną oliwę wrzucam warzywa, chwilę je podsmażam, w zasadzie do momentu aż zmiękną,
na koniec dodaję sos, mieszam energicznie, ale nie dłużej niż minutę trzymam wszystko na ogniu.
Do wrzątku z odrobiną soli wrzucam kilka różyczek świeżego brokuła, gotuję go około 4 minut. Odcedzam.
Makaron gotuje w lekko osolonej wodzie na al dente.
Łososia szatkuję na drobniejsze kawałki.
Na talerzu układam wedle gustu makaron, posypuję go warzywami skąpanymi w sosie, łososiem oraz natką.
...jako, że jestem wielbicielką nie tylko kosmetyków, ciuchów, ale i biżuterii chciałam Wam polecić pracownię Kariny , myślę, że każda znajdzie coś dla siebie;)
Nie jestem pewna... czy lepiej mnie żywić czy ubierać?:D
Fajne danie:)
OdpowiedzUsuńCiekawie wygląda:) Lubię taki połączenia.
OdpowiedzUsuńmmm zdrowy makaron z zdrowymi warzywami - uwielbiam !
OdpowiedzUsuńZdrowe i pyszne mmmmmm.... :))))
OdpowiedzUsuńU Ciebie jak zawsze pysznie i zdrowo. Na marginesie gratuluję (chodzi o opis O mnie)- będziesz wiedziała o co chodzi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
a dziękuję;))a u mnie w kuchni raz zdrowo raz nie, ale chyba o to chodzi;p
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie;)
pyszne danie! takie lubię, muszę wypróbować ten sos blue dragon, pozdrowienia
OdpowiedzUsuńsamo zdrowie
OdpowiedzUsuńmakaron z łososiem, jak ja lubię to połączenie! :)
OdpowiedzUsuńpycha, no żywisz się sama :)
OdpowiedzUsuńPięknie podałaś :D
OdpowiedzUsuń