Oczywiście prosiłam o fileta, do zapiekanki, ale cóż...cóż to za różnica jaki?;p No to nic, zapiekanka się jeszcze zrobi, za to ów łosoś pozwolił mi oczyścić lodówkę z końcówek. W opakowaniu jest jeszcze sos śmietanowo-chrzanowy, dooobry, wyrazisty....!!
Łososia nie jest dużo, bo tylko 150 g, ale jest obłędny, dobrze doprawiony, pachnący, no och!:)
Dodałam do niego kilka składników, w tym trochę różnego makaronu - resztek z opakowań, no i wyszedł całkiem fajny obiad;)
Przygotowanie: 25 minut
Koszt: 12 zł
Składniki:
150 g łososia atlantyckiego plus sos
mała główka sałaty rzymskiej
2 gruszki
pół ogórka zielonego
penne, kokardy i świderki - resztki z opakowań
sól, pieprz czarny
odrobina tartej mozzarelli
garść liści bazylii
Makarony gotuję w lekko osolonej wodzie na al dente. Po ugotowaniu odcedzam.
Ogórka i gruszki obieram ze skóry, myję, kroję na kostkę. Wrzucam do miski.
Łososia ( w plastrach) kroję na mniejsze kawałki, dorzucam do miski...mieszam.
Dodaję sos, doprawiam do smaku.
Sałatę myję dokładnie.
Na talerzach rozkładam liście sałaty, posypuję je odrobiną sera, solę, na nie układam mieszankę łososia, gruszki i ogórka, które połączyłam z makaronem i sosem. Raz jeszcze posypuję serem, poszatkowaną bazylią. Od razu podaję.
...Z pozdrowieniami dla Arcoiris ;)))
Bardzo smaczna propozycja :) Wiesz, że łososia i makaron uwielbiam, tego z Lidla jeszcze nie próbowałam :) Piękne zdjęcia i ta sałata ;)
OdpowiedzUsuńSałatka z łososiem - pychota! Nigdy nie łączyłam łososia z mozzarellą - dzięki za pomysł :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :)
Sałatka to moja bajka.
OdpowiedzUsuńpyszota!
OdpowiedzUsuńMówisz, że pycha?? To będzie trzeba spróbować.
OdpowiedzUsuńAchaa..no i trafiłaś do lidla po długich wojażach widzę ;) Zmierzła jestem, wiem :)
A nie, bo to ON był w lidlu...wiiiiiiiidzisz, łajza jestem, czytam i zapominam od razu, reset mózgu.
OdpowiedzUsuńnoooo, nie wiem, nie wiem, koleżanko;p
Usuńsałatka bardzo ładnie podana, no i wygląda też bardzo apetycznie ;)
OdpowiedzUsuńSałatka prezentuje się świetnie! Bardzo apetyczne danie wyczarowałaś z tej mężowskiej pomyłki :)
OdpowiedzUsuńjakaś Ty sprytna :) bardzo ładnie wygląda ta sałatka :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNiedawno niedaleko mnie otworzyli Lidla, trzeba będzie obczaić tego łososia...
OdpowiedzUsuńO wow ! Uwielbiam sałatki, w których jest makaron :) Pięknie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńAleż pysznie prezentująca się sałatka...
OdpowiedzUsuńPrawie z "niczego" zawsze wyczarujesz takie pyszności!!! :)
OdpowiedzUsuńWygląda przecudownie. Aż się zrobiłam głodna :).
OdpowiedzUsuńWygląda przecudownie. Aż się zrobiłam głodna :).
OdpowiedzUsuńMmm, wygląda bardzo smakowicie!
OdpowiedzUsuńOd samego patrzenia się głodnieje :) Obiecuję, że wypróbuję!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia