Ahoy!
Muffiny lubię, robię dosyć często, różne różniste, czasem je Wam pokazuję, czasem nie, bo co za dużo...to wiecie;p
Te pokazuję, bo zrobiłam je w podzięce za pyszny zakwas na żurek i mąkę pod niego, które dostałam od Mamy Łukasza, serdecznie Was pozdrawiam ;)
Łukasz załapał się na muffinki, Mama na inne słodkości...O żurku jeszcze Wam napiszę, bo był genialny,
co swojski, to swojski...mąka żytnia się nie zmarnuje, już robię swój jakże osobisty zakwas ;D
Jestem taka podekscytowana!! ;D
Przepis na muffinki zaczerpnęłam tym razem od Kruszyny, jak zobaczyłam na swoim blogrollu jej zdjęcie, oszalałam i zrobiłam, a co ;)
Fajne są, bo nie za słodkie, za co duży plus, syte...no i pycha, bo każda muffina jest pycha, nie??:D
Koszt: 10 zł
Składniki na moich większych muffin.
225 g mąki pszennej
100 g cukru
3 kopiaste łyżki kakao (dobrej jakości)
łyżeczka sody
2 duże dojrzałe banany
1/2 szklanki oleju
2 jaja
co ja widzę u siebie w domu? banany, mam banany! a więc chyba ... będę też mieć takie cuuuudne muffiny! :)
OdpowiedzUsuńMoje ulubione połączenie - czekolada i banan! <3
OdpowiedzUsuńOjej ja chcę ! Teraz ! Chociaż 1 :( !!
OdpowiedzUsuńUWIELBIAM!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie mocno czekoladowe muffiny!
OdpowiedzUsuńA ja czekam na relację żurkową. :)
OdpowiedzUsuńChoć muffinem nie pogardze*kradnie jednego zostawiając w zamian kubek kawy*
Też poproszę, są fantastyczne, a jak mocno czekoladowe to już od razu moje ulubione :)
OdpowiedzUsuńMocno czekoladowe baaaaardzo lubię :))
OdpowiedzUsuńPyszne połączenie,ciekawe co powstanie z zakwasu?
OdpowiedzUsuńmocno czekoladowe mmm
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że muffinki smakowały :))
OdpowiedzUsuńSłodkości zawsze! nawet mało słodkie, ale jak jest kakao, będzie dobrze :D
OdpowiedzUsuńMuffiny są super, bo szybkie, pyszne...nie jadłam z bananami, ale wierzę, że dobre wyszły.
OdpowiedzUsuń