Powróciłam do nich z sentymentu i z innych, bardziej śmiesznych pobudek...;)
Szybko się je robi, nie wymagają nadmiernej inwencji twórczej, polecam zatem szerokiemu gronu.
...Aha, zrobiłam łazanki, ale makaron jest i pełnoziarnisty i łazanki, to znaczy użyłam "resztek", akurat miałam otwarte dwa opakowania, za mało łazanek, więc dobiłam świderkami;p
Przygotowanie: około 30 minut
Koszt: około 20 zł
Składniki:
makaron łazanki lub inny
1/2 kg boczku wędzonego
1/2 kg kapusty kiszonej
liść laurowy
ziele angielskie
sól, pieprz
oliwa - łyżka
cebula żółta i czerwona po sztuce
3 ząbki czosnku
przecier pomidorowy -łyżka
trochę kminku
kostka knorra
Makaron gotuję al dente w osolonej wodzie ze szczyptą curry. Odcedzam, odstawiam na bok.
Cebulę kroję na kostkę, smażę na rozgrzanej oliwie, następnie dodaję pokrojony w kostkę boczek i czosnek, smażę wszystko około 10-15 minut. Boczek lekko solę, pieprzę.
Kapustę raz tylko przemywam pod zimną wodą, daję do garnka, zalewam zimną wodą, dodaję ziele angielskie, liść laurowy, szczyptę kminku, odrobinę solę na wstępie. Kiedy kapusta zagotuje się dorzucam kostkę knorra, mieszam, gotuję około 20 minut do miękkości.
Kapustę odcedzam dokładnie, pozostawiam w garnku, dodaję boczek z cebulą, makaron, łyżkę przecieru, podgrzewam wszystko jeszcze chwilę, mieszając. Doprawiam solą, pieprzem.
Gotowe;)
a na deser...
lubię takie jedzonko :)
OdpowiedzUsuńja też, Aguś, moja Połowica zaś...wyjadała z gara...;)
OdpowiedzUsuńJa jak robię łazanki, to rzecz jasna...z pieczarkami i kapustą młodą, no, ale wiadomo, ja to ja, inaczej być nie może...aaa, zajrzyj sobie do mojego blogrolla :)
OdpowiedzUsuńheheh, wiesz, że ja bym zjadła i wylizała talerz...ale Połowica...wiesz, miĘsko musi być;p
OdpowiedzUsuńNo i teraz już musisz mnie zaadoptować ;p
OdpowiedzUsuńnie ma problemu, ja Tobie obiadki, Ty dla mnie deserki;D
Usuń