Doskonała propozycja na początek dnia, pożywna, smaczna, nie za słodka, zdrowa, bo przemyciłam też siemię lniane...czyli wszystko gra;)
Przygotowanie: 5 minut
Koszt: około 7 zł (bez siemienia)
Składniki:
1,5 szklanki mleka
2 mniejsze banany
owoc granatu (połowę zjadłam, połowę do koktajlu)
2 łyżki siemienia lnianego z kawałkami cytryny
Do blendera wkładam kawałki banana, ziarna granatu, siemię lniane, zalewam wszystko mlekiem, mniej więcej półtora szklanki, tak żeby przykryło owoce. Miksuję kilka sekund, najlepiej na najwyższych obrotach, żeby pestki granatu nie były wyczuwalne;)
Ja bym tą pozostałą połowę granatu wrzuciła, żeby było coś przyjemnie pstrykającego pod zębami ;p
OdpowiedzUsuń...heheh, ja ją wrzuciłam nieco wcześniej do buzi;p ale kilka ziarenek a i owszem, dodałam do koktajlu;)
Usuńpyszny i zdrowy! to lubię!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAle latem będzie koktajlowe szaleństwo, nieeeee? Super sprawa, mniam..
OdpowiedzUsuńnoooooooo, już przebieram nogami na myśl o owocach;D
UsuńPycha!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam koktajle i co rusz wymyślam nowe przepisy na nie :)
OdpowiedzUsuńFajnie
Usuń