Czasem jak się patrzy na ten chleb, bułki i pieczywo ryżowe, to się żyć odechciewa;p Zatem, co by tu??
Wymyśliłam sobie, że będzie to jaglanka na słodko, a wyjęłam z szafki ryż, bezwiednie, woda, gaz...i jazda z tematem...za chwil parę patrzę..."yhmmmmm, a miała być kasza" - bez komentarza;p
No nic, zatem ryż się gotował, a ja w tym czasie ogarnęłam owoce, które troszkę już straciły na jędrności, niczym, ykhmm..no wiecie co;p Dodałam do całości odrobinę orzechów różnej maści - mieszanka, żurawiny, słonecznika łuskanego i pestek dyni, dosłownie na smak...ahaaa i sezamu. No.
Wyszło dobre, nie za słodkie, syte, choć to zaledwie dwie małe miseczki, cóż...musiałam Jednego takiego poczęstować;p
Przygotowanie: około 25 minut
Koszt: ok 10 zł
Składniki:
torebka ryżu białego
2 jabłka
2 nektarynki
1 mały banan
łyżka masła
łyżeczka płaska cynamonu
szczypta cukru z wanilią
mieszanka orzechów z żurawiną
słonecznik łuskany wedle uznania
pestki z dyni wedle uznania
łyżka sezamu
Ryż gotuję wedle przepisu na opakowaniu w lekko osolonej wodzie. Odcedzam, odstawiam na bok.
Jabłka myję, obieram ze skóry, ucieram na tarce na dużych oczkach.
Nektarynki myję, kroję na kostkę, banana również kroję - na plastry.
Na patelni rozpuszczam masło, dodaję owoce, podsmażam do momentu, aż zmiękną, złapią kolor, doprawiam do smaku cukrem z wanilią, cynamonem.
Do miski wsypuję wcześniej ugotowany ryż, mieszam go z orzechami, słonecznikiem, pestkami i sezamem.
Do miseczki wkładam sobie ryż, owoce...i ?? Jem ;) Najlepiej smakuje na ciepło ;))
***
A tak bye the way, znów coś fajnego zobaczyłam u Kariny, już złożyłam zamówienie, jesień w końcu...
już nie mogę się doczekać Małej W....;)))
I wyszła smakowita miseczka;)
OdpowiedzUsuńwłaśnie przywiozłam orzechy od rodziców hmmm chyba się skuszę na ten smakowity przepis :)
OdpowiedzUsuńryż na słodkoooo kocham!
OdpowiedzUsuń