Witam ;)
Dziś trochę inaczej, będzie tylko przepis obiecany na zakwas.
Przepis jest od Mamy Łukasza, sprawdzony, pyszny, uwielbiam żurek, więc jak ktoś podziela moje smaki, to zachęcam do wypróbowania;)
Przepis jest od Mamy Łukasza, sprawdzony, pyszny, uwielbiam żurek, więc jak ktoś podziela moje smaki, to zachęcam do wypróbowania;)
***
Zaczyn robimy w kamionkowym garnku lub słoiku.
Do litrowego słoika wsypujemy 3-4 łyżki czubate mąki (może być więcej, jeśli lubimy gęsty),
dodajemy 2-3 ząbki czosnku, a następnie zalewamy przegotowaną i wystudzoną wodą.
Można włożyć skórkę z chleba.
Żurek trzymamy w ciepłym miejscu, koło pieca, nad kaloryferem czy w słońcu latem;)
Garnek przykryć ścierką, słoik zakrętką.
Wlewając żurek do zupy, zostawiamy trochę zakwasu na dnie, dla szybszego ukiszenia następnej porcji.
Kiszenie trwa 3-4 dni (co najmniej).
O widzisz, dzięki :)
OdpowiedzUsuńKochana Ty leć pić i pakować kartony. Do zobaczenia w nowej, pięknej kuchni, a na zdjęciach piękny, nowy stół...mmmmm...zazdroszczę!! :)
ya yaa, czekam do wieczora na chlapanie, kartony czekają, brelok z kluczem jest ...gotowam ;D
UsuńBardzo lubię taki zakwas, a żurek z nim jest przepyszny :))
OdpowiedzUsuńdokładnie, monsz się zajada;)
UsuńSzukałam podobnego przepisu. Dzięki!
OdpowiedzUsuńooo.. moja mama robi, ale nie mam bladego pojęcia jak!
OdpowiedzUsuńW ogóle, wiem, że wczoraj, ale: Stoooo lat, stoooo lat! :*
Cieszę się, że chociaż z obiadem trafiłam ^^
Oooo ten przepis bardzo mi się przyda :) !
OdpowiedzUsuńNo i super! W końcu będę mogła zrobić porządny żurek! Ale zaskoczę rodzinkę :D
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny przepis, choć ja z żurkiem na bakier póki co:) Czekam na Twój come back :D
OdpowiedzUsuńTakże robię domowy zakwas. Z niego najlepszy wychodzi żurek, a nie taki niedobry ze sklepu.
OdpowiedzUsuń