Dziś będzie pierrogowo, bo dawno nie królowały u mnie, bo mam smaka i jestem ciekawa połączenia kaszy i boczku...Takich jeszcze nie jadłam a już kilka razy spotkałam się z takim połączeniem...
Mam nadzieję, że wyjdą jadalne;p
Przygotowanie: około 60 minut
Koszt: 10-12 zł
Składniki:
CIASTO:
2 szklanki mąki
jajko
sól
około 1/4 szklanki wody ciepłej
FARSZ:
100 g kaszy jęczmiennej perłowej
grubszy plaster boczku wędzonego
2 ząbki czosnku
pieprz
sól
Składniki na ciasto mieszam ze sobą, wyrabiam ciasto do uzyskania jednolitej masy.
Ciasto rozwałkowuję na dosyć cienki płat, wycinam koło średniej wielkości za pomocą szklanki.
Ugotowaną kaszę łączę z podsmażonym boczkiem, który połączyłam z czosnkiem.
Doprawiam solą i pieprzem, mieszam dokładnie.
Łyżeczką nakładam farsz na ciasto, zagniatam boki i wrzucam na lekko osolony wrzątek, po wypłynięciu pierogów gotuję je jakieś 3-4 minuty.
Pierogi na chwilę przed podaniem podsmażam by złapały rumiany kolor i podaję z odrobiną boczku.
...podobno wyszły najlepsze na świecie;p
bardzo ciekawy farsz!:)
OdpowiedzUsuńNo właśnie też bardzo byłam ciekawa tego połączenia i zbieram się już długo żeby takie pierożki zrobić, ale czasu brak :((
OdpowiedzUsuńZaszalałaś! :D CHciałabym spróbować!
OdpowiedzUsuńz pewnością najlepsze.:) kto mlaszcze dostanie w paszcze :P
OdpowiedzUsuńFajne połączenie. Dużo słyszałam i czytałam o pierogach z kaszą, ale jeszcze ich nie próbowałam. Twoje na prawdą zachęcają do degustacji :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Następne w kolejce do zrobienia :)
OdpowiedzUsuńJa też takich nie robiłam, choć to jak najbardziej wpisuje się w naszą rodzimą tradycję kulinarną. Kasza w tym wydaniu całkiem mnie przekonuje!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam boczek, ciekawe połączenie, jeszcze nie miałem okazji próbować pierogów z kaszą :)
OdpowiedzUsuń