Początkowo myślałam o drożdżowym z czymś, ale za dużo czasu zajmuje, a ja niestety muszę się ograniczać, stąd poszukiwania skończyły się na jednym takim...obiecującym, szybkim i z założenia smacznym cieście, tak że koleżance blogerce muszę podziękować;)
Jak macie chwilę i ochotę, zapraszam do nie tylko smakowania, ale i zrobienia ciacha, wyszło wilgotne, smaczne, można je przekombinować z dowolnym dodatkiem, ja proponuję z cukrem pudrem do herbaty z cytryną, o. Za słodko też nie może być ...no chyba, że jakaś konfitura obok albo....lody???? ;p
Dobraaa, miało nie być za słodko ;p
Przygotowanie: 60-70 minut
Koszt: wszystkie składniki posiadałam
Składniki:
300 g mąki pszennej
220 g cukru
100 g masła
100 g margaryny
2 jajka
2 łyżeczki proszku do pieczenia
opakowanie cukru waniliowego
220 ml śmietany 18%
margaryna do smarowania formy
bułka tarta do obsypania formy
2 łyżeczki cynamonu dla dodatkowego smaku
Mąkę przesiewam, łączę z proszkiem do pieczenia.
Miękkie masło i margarynę daję do wysokiej miski, dodaję cukier, miksuję na średnich obrotach, aż masa będzie jednolita, w miarę puszysta.
Do ubitej masy dodaję jajko, miksuję, po chwili wbijam kolejne, kiedy masa stanie się jednolita dorzucam cukier waniliowy. Następnie dodaję po łyżce śmietany oraz po łyżce mąki z proszkiem do pieczenia, a na sam koniec dodaję cynamon. W dalszym ciągu ubijam, aż ciasto stanie się klarowne, gładkie.
Formę smaruję margaryną, nie za grubo, posypuję odrobiną bułki tartej, po czym wlewam ciasto, wyrównuję powierzchnię, no i czekam aż piekarnik się nagrzeje do 180 stopni, wkładam do niego ciasto na 40-45 minut ( z termoobiegiem).
...żeby nie było, że jestem gołosłowna....before;) |
Kiedy ciacho rosło, było bardzo wysokie, taka baaaba, samoistnie opadło, nic nie ruszałam;p
W smaku pyszne, wilgotne, ciemne mi wyszło, bo dodałam cynamon, nie jest on dominujący w swej odsłonie, dzięki czemu można ciasto łączyć z innymi smakami...niestety po śmietankowych Grycanach pozostało jedynie puste pudełko;p
Dla dodatkowego smaku postanowiłam podać ciacho z łyżką dżemu borówkowego...dobre!
Oczywiście możecie też kombinować z owocami czy innymi dodatkami, ale mnie się najzwyczajniej w świecie nie chciało;p
***
....przy okazji....
....a tu moje dwie kolejne zdobycze lakierowe, Joko daje efekt zadbanej płytki, na czym mi teraz zależy,
bo odstawiłam na chwilę krwiste czerwienie czy fuksje. Szybko się nakłada, równie szybko schnie,
moja rewelacja, zwłaszcza pędzelek. Trwały. Nie odpryskuje. Polecam gorąco!!
Koszt 12 zł za 10 ml, zwie się Cotton Candy, numer J124.
...i tu mój kolejny faworyt, Golden Rose Jolly Jewels, niezły bajer, hicior ostatnio na blogach,
jeśli chcemy na szybko pomazać pazurki, czy dodać jakiś akcent na przykład na mleczny lakier.
Szybko i łatwo się nakłada, pięknie lśni w słońcu...fajny!!! Zmywa się nawet dobrze, bez kombinacji.
Koszt 10 zł za 10,8ml , numer 101.
...a ja, że jestem coraz bliżej rozwiązania, szykowania, kupowania i stresowania...zwłaszcza szykowania, szukam ciekawych, innych dodatków dla Małej do pokoju...Inspirację i pomysły czerpię od Kariny...
Znalazłam u Niej kilka rzeczy, które zamierzam wykorzystać u Małej....nie wspomnę o sobie już,
ale cichoooo ;p Tak więc jak macie chętkę na jakąś biżu czy drobiazgi dla dziecka, polecam ;)
Mi kawałek ! Do kawki akurat ;)
OdpowiedzUsuńlakiery przesliczne ,szczególnie drugi ;)
Proste ciasta są najlepsze :))
OdpowiedzUsuńMasz siłę kobito :) Takie ciacho z konfiturą...suuuuuuuuuuper!
OdpowiedzUsuńLakiery, ech, wiesz co ja na ten temat :) A 101...no comment ;)cudo
hyhy, wiedziałam...że Ci się spodoba, co jak co, ale o lakierach możemy prawić bez końca ;D
Usuńja troche sie wzięłam za siebie przed latem i ograniczam słodkości, ale od Ciebie... cudne lakiery, Joko to moja ulubiona firma
OdpowiedzUsuńpodoba mi się :) jak coś zostało zapodaj pocztą..
OdpowiedzUsuńa ja to dwa kawałki poproszę! :D a podobny lakier schwytałam od essence, świetnie prezentuje się jako top coat na czarnym :)
OdpowiedzUsuń