Są takie smakołyki, z których nie jestem w stanie zrezygnować, choćby nie wiem co...i to są właśnie placki ziemniaczane. Żeby nie było nudno czy tak samo jak zawsze, tym razem placki wystąpią ze szpinakiem a nie cukrem, śmietaną czy mięsem.
Troszkę czasochłonne ze względu na smażenie, ale da się przeżyć;)
Przygotowanie: 60 min
Koszt: 10 zł
Składniki:
450 g szpinaku
0,5kg ziemniaków
2 małe cebule
3 ząbki czosnku
2 łyżki mąki - pełnoziarnistej
2 jajka
sól, pieprz
odrobina papryki ostrej
olej
1/2 szklanki śmietany 36%
Ziemniaki i cebulę zetrzeć na tarce, ja wybrałam duże oczka, nie lubię pap. Odsączyć.
Dodać jajka, mąkę, sól, pieprz i paprykę, mąkę i wyciśnięty przez praskę czosnek. Wymieszać.
Na patelni rozgrzać oliwę, smażyć do momentu zarumienienia się.
Sos szpinakowy: W garnku zagotować śmietanę, wyraźnie zgęstnieje, po chwili dodać szpinak (wcześniej rozmrożony), wymieszać, podgotować chwilę. Szpinak doprawiam solą,pieprzem i gałką muszkatołową, czasem czosnkiem, choć dodałam go już do placków. Zależy jak lubicie.
Gotowe.
Na talerz wykładam placki i polewam sosem, można posypać pietruszką, której ja niestety już nie miałam;p
Smacznego;)
Świetne zestawienie kolorystyczne. Smakowe pewnie też :)
OdpowiedzUsuńA powiem Ci, że sama nie wiedziałam jak mi to wyjdzie, bo niby banał, ale wiesz jak jest...polecam nie ścieranie ziemniaków, o niebo lepsze są starte na grubych oczkach;)
OdpowiedzUsuńmmmmm wygladaja apetycznie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie:)
a dziękuję;))))
OdpowiedzUsuńciekawa jestem połączenia smaku placka ze szpinakiem :) musi być dobre :)
OdpowiedzUsuń