No to jest, zdrowa, aromatyczna, nieco inna, niż zwykle...no i syta!
Trafiłam na przepis przypadkiem, na stronie falvit mama musiałam od razu go wypróbować;)
Przygotowanie: 10 minut
Koszt: około 15 zł
Składniki:
około szklanka kaszy kuskus
garść rodzynek - dobrej jakości
garść orzechów włoskich
łyżka miodu
2 pomarańcze
Orzechy siekam na drobno, mieszam z rodzynkami - których nie moczyłam przed podaniem, gdyż były wystarczająco miękkie.
Pomarańcze obieram, dzielę na kostki, uważam na pestki i włókna.
Wszystkie składniki mieszam w misce, dodaję łyżkę miodu, mieszam.
Kaszę kuskus namaczam wedle rad producenta, po czym dorzucam do niej resztę składników, raz jeszcze mieszam.Podaję prawie od razu, czyli jak się chwilę przegryzie;p
Smacznego;))
* podobno dobra dla Przyszłych Mam;)
Znów prosto i smacznie:)
OdpowiedzUsuńa dziękuję;) pozdrawiam i zapraszam do smakowania;}
Usuńuwielbiam kuskus i takie polaczenia .. super:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
cieszę się, że przekąska znalazła swoich fanów;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam, ale spróbuję:)
OdpowiedzUsuńmusisz spróbować;)
UsuńJa przyszłą mamą nie jestem, ale taką szybką i smaczną przekąskę na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńja w sumie też nie...;p ....ale mam takowe wokół siebie;))
UsuńAaa, to toż to widziałam kiedyś...czy się mylę? Jeszcze chwilkę omijam słodkie posty, potem będzie obowiązkowa porcja dla mnie :)
OdpowiedzUsuńnooo, nawet Ci proponowałam;p
Usuń