Moja propozycja dla Was jest tradycyjnie szybka i prosta...nie ma co sobie życia utrudniać, a potem jeszcze spędzać czas przy tonie garów. Ale, ale, ale...zjeść dobrze należy ;D
Mam nadzieję, że danie przypadnie Wam do gustu, zwłaszcza tym, co myślą podobnie do mnie;p
Przygotowanie: 15 minut
Koszt: 10 zł (większość skł. miałam)
Składniki:
opakowanie kurek
(kupione w lidlu, niestety nie była podana gramatura na opakowaniu, ale ok 500 g)
makaron penne dla dwóch osób
garść świeżego koperku - z ogródka
kilka piórek szczypiorku czosnkowego - z ogródka
mała cebulka
1 duży ząbek czosnku
łyżka curry do makaronu
sól, pieprz ziołowy
masło do smażenia- łyżka
Kurki należy bardzo dokładnie umyć, by nie czuć podczas jedzenia piasku.
Jest to czynność dosyć żmudna, ale opłaca się...
Po umyciu wykładam je na ręcznik papierowy, by wchłonął nadmiar wody.
W tym czasie rozpuszczam masło, posiekaną wcześniej cebulę oraz czosnek wrzucam na patelnię, podsmażam, uważając przy tym, by nie spalić czosnku, wówczas nabiera goryczy i jest niedobry.
Kiedy oba składniki zeszklą się, lekko zarumienią, dodaję kurki, smażę wszystko na wolnym ogniu do momentu, aż grzyby zmiękną, co nie trwa długo, uwierzcie.
Doprawiam na koniec solą, pieprzem.
Makaron gotuję w lekko osolonej wodzie na al dente. Kiedy woda wrze, dodaję curry.
Makaron nabiera ładnego koloru i zupełnie inaczej smakuje;)
Wszystkie składniki mieszam ze sobą na patelni, od razu podaję.
E voila;)
...aaaa, popijam przy tym maślankę idealnie chłodną, nie wiem czy tak można, ale co mi tam;p
uwielbiam makaron, uwielbiam kurki - danie idealne ! :D
OdpowiedzUsuńPyszności przygotowałaś:) Mniam!
OdpowiedzUsuńMnie dziś z penne łososiowo :))Kurki czekają, żeby je zrobić, jak widzę Twoje to mam normalnie ślinotok :))
OdpowiedzUsuńMakaron i kurki, pysznie ! :)
OdpowiedzUsuńPychotka, kurki chodzą za mną od jakiegoś czasu :)
OdpowiedzUsuńsuper danie! pychotka
OdpowiedzUsuńAle pyszności! Kurki z makaronem to najlepszy zestaw!
OdpowiedzUsuńno i takie dania to ja rozumiem :D
OdpowiedzUsuńSzybko, prosto i przede wszystkim smaacznie ;D
Kurki rewelacja, kiedyś w biedronce też były...ale to chyba nawet WY zajadaliście...
OdpowiedzUsuńNie wiem, nie jestem pewna....czy czasem maślanka i grzyby..wiesz, gonitwa ;) ale cóż, warto czasem :)
Muszę spróbować z tym makaronem i curry.
Makaron z kurkami - pychota ! :)
OdpowiedzUsuńZa kurkami nie przepadam, ale mąż jak usłyszał, że penne i kurki... nie odpuści :D
OdpowiedzUsuń