I znów niedzielnie i znów nie typowo, bo nie rosół a ogórkowa, bo tak, bo uwielbiam, bo miałam smaka, no i na jutro do pracy odrobinę Dziewczynom chcę przynieść.
Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że byłam przekonana, iż ogórkową podajemy z ziemniakami lub bez, tak jak to miało miejsce u mnie w domu...Okazuje się, że kilkanaście kilometrów ode mnie jada się ją z ryżem...
"Ale jak to z ryżem?!?! To jest jadalne" - zapytałam koleżankę..
Po czym mój Połówek mnie oświecił, że owszem, jadał taką w przedszkolu...no cóż, no to robię;p
Przygotowanie: 45 minut
Koszt: 15 zł max
Składniki:
kawałek boczku wędzonego
3 skrzydełka
opakowanie ogórków kiszonych
warzywa mrożone
sól, pieprz
maggi
100 g ryżu białego
ziele angielskie
liść laurowy
kostka knorr rosołowa
kurkuma
oliwa z oliwek
Mięso myję, zalewam zimną wodą, gotuję doprowadzając do wrzenia.
Następnie pozbywam się "farfocli" z mięsa.
Dodaję liść laurowy, ziele oaz warzywa (odmrożone), gotuję około 15-20 minut na wolnym ogniu.
W tym czasie gotuję ryż na al dente z odrobiną soli, kurkumy oraz kapką oliwy z oliwek - ryż nie skleja się i nie kipi podczas gotowanie.
Ogórki ścieram na dużych oczkach na tarce, po mniej więcej 20 minutach dorzucam je do bulionu - wcześniej jednak wyjmuję mięso, które później obiorę, boczek pokroję na kostkę i ponownie dodam do zupy.
Wszystko razem gotuję kolejne 15-20 minut na małym ogniu.
Na sam koniec doprawiam solą, pieprzem, maggi, dorzucam pokrojone mięso i ryż.
No bo tak to właśnie jest...u mnie w domu jadało się np pomidorową z.....ziemniakami. U nikogo nie widziałam żeby się tak jadało, a u mnie owszem. I choć teraz gotuję z ryżem, to sama wolę z ziemniakami :)
OdpowiedzUsuńA ogórkowa u mnie też z ziemniakami, ale czemu by nie z ryżem? :)
a o pomidorówce z ziemniakami nie słyszałam - szok- czyli, że muszę spróbować;D
Usuń...a z ryżem dobra zupa, no i ten aromat kurkumy;)
U mnie Babcia zawsze robiła z ryżem i w liceum pierwszy raz na szkolnej wycieczce spotkałam się z taką z ziemniakami i moje zaskoczenie było podobne do Twojego. Z tym, że z ziemniakami ogórkowej nie polubiłam jakoś i z ryżem robię do dziś.
OdpowiedzUsuńheheh, ja zaś kocham ziemniorry, ale z ryżem całkiem niezła jest, przyznaję;))
UsuńOj tak, wreszcie wróciłam, tym razem na dobre. :)
OdpowiedzUsuńCo do zupy, to rzeczywiście, ja taką też jadałam w przedszkolu! A ogórkowa to taki mój smak jesieni. Czas zrobić! :)
no to czekam na nowości smakowe u Ciebie;))
Usuń...noo, a po zupie nie ma już śladu, ale to chyba dobrze;D
uwielbiam ogórkową, ostatnio jak byłam u mamy to ją namówiłam, żeby mi zrobiła. Bo należy do klasyków u mnie w domu :)
OdpowiedzUsuńOj smaka mi narobiłaś na tę ogórkową :)) Muszę zrobić :)
OdpowiedzUsuńSpotkałem się z ogórkową z ryżem, ale nigdy nie jadłem, u mnie zawsze była z ziemniakami i nadal jest :)
OdpowiedzUsuń