15 maja 2012

jajka po wiedeńsku

...Laba. Nic piękniejszego. Kawa z cynamonem i lekkie śniadanie.
Dziś będzie lajtowo, z jajkiem, twarożkiem i szczypiorkiem....a potem same przyjemności, fryzjer, zakupy małe i fit, po którym pewnie zejdę na zawał;p
Póki co, pysznie się relaksuję;)



Przygotowanie: 10 minut
Koszt: 10 zł


Składniki:
3 jajka
2 kromki chleba
szczypiorek
rzodkiewka - 2 główki
sól, pieprz


W garnku gotuję wodę na jajka. Wkładam do wrzątku, gotuję 3-4 minuty.
Po ugotowaniu wyjmuję jajka z wody, ostrożnie rozbijam skorupki, za pomocą łyżki przekładam jajka do kieliszka. Dla dodatkowego smaku i koloru, posiekałam jedną rzodkiewkę i dałam na dno kieliszka przed włożeniem jajek. Solę, pieprzę, posypuję szczypiorkiem, podaję od razu, by nie wystygło.
Kromki smaruję twarożkiem, posypuję szczypiorkiem...i jem;p


Smacznego;)











6 komentarzy:

  1. Czytałam dwa razy :) że takie na miękko inaczej podane tak? :) Ale jak zdrowo. Lubię takie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ano, jajeczko na miękko, inaczej, nie rozbełtane na talerzu, a ujarzmione w kielichu;p

    ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy przepis!
    Nie wiem co jutro zrobić na obiad:(

    OdpowiedzUsuń
  4. ;) a dziękuję;)
    wiesz co, ja myślę nad zapiekanką...na przykład z warzywami, z kalafiorem, groszkiem...tak lajtoowoo;) zdrowo;p

    OdpowiedzUsuń
  5. wiesz, tak niby romantico;p
    zawsze to lepiej, niż pływające jajeczko po talerzu;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz;)