Dziś będzie lajtowo, z jajkiem, twarożkiem i szczypiorkiem....a potem same przyjemności, fryzjer, zakupy małe i fit, po którym pewnie zejdę na zawał;p
Póki co, pysznie się relaksuję;)
Przygotowanie: 10 minut
Koszt: 10 zł
Składniki:
3 jajka
2 kromki chleba
szczypiorek
rzodkiewka - 2 główki
sól, pieprz
W garnku gotuję wodę na jajka. Wkładam do wrzątku, gotuję 3-4 minuty.
Po ugotowaniu wyjmuję jajka z wody, ostrożnie rozbijam skorupki, za pomocą łyżki przekładam jajka do kieliszka. Dla dodatkowego smaku i koloru, posiekałam jedną rzodkiewkę i dałam na dno kieliszka przed włożeniem jajek. Solę, pieprzę, posypuję szczypiorkiem, podaję od razu, by nie wystygło.
Kromki smaruję twarożkiem, posypuję szczypiorkiem...i jem;p
Smacznego;)
Czytałam dwa razy :) że takie na miękko inaczej podane tak? :) Ale jak zdrowo. Lubię takie.
OdpowiedzUsuńAno, jajeczko na miękko, inaczej, nie rozbełtane na talerzu, a ujarzmione w kielichu;p
OdpowiedzUsuń;)
Ciekawy przepis!
OdpowiedzUsuńNie wiem co jutro zrobić na obiad:(
;) a dziękuję;)
OdpowiedzUsuńwiesz co, ja myślę nad zapiekanką...na przykład z warzywami, z kalafiorem, groszkiem...tak lajtoowoo;) zdrowo;p
Pięknie podane!:)
OdpowiedzUsuńwiesz, tak niby romantico;p
OdpowiedzUsuńzawsze to lepiej, niż pływające jajeczko po talerzu;)