Witajcie;)
...Coś Wam znowu pokażę, co to się u mnie działo kulinarnie i nie tylko jak się nie pokazywałam;)
Miłego oglądania..i miłego weekendu;)
|
jedna z kolacji... |
|
i kolejny gadżet w mej komnacie na kosmetyczne szpargały również od Kariny;) |
|
załapałam się na pyszny kawałek pasztetu od Kariny... |
|
...i jajeczka też w prezencie;) |
|
moja wygrana u koleżanki blogerki za sałatkę |
|
....nasza maszkieta jak już mała zasnęła;p |
|
próbujemy - testujemy ;] |
|
tyle cukierków tylko dla mnie;) |
|
tonik z L'oreala bajecznie pachnie, skóra po nim jest przyjemnie miękka no i doskonale oczyszcza, jak na razie lubimy się. Zaś tonik z Lirene fajnie oczyszcza np z nadmiaru sebum, zapach równie przyjemny co u konkurencji...lubię go, ale bardziej mój MONsz;p |
|
mój dzisiejszy obiad ;) |
Buziory i do kiedyś tam;)
a ja mam duży bardzo smak na taki obiad jak dziś u Ciebie, mmm pychotka
OdpowiedzUsuńIle pyszności:)
OdpowiedzUsuńLubię te Twoje off-y :) Widzisz...borok ze mnie..gratuluję wygranej :) no i jak yerba mate?? (czy jak to tam się pisze..)..pijasz..zdrowo się masz?
OdpowiedzUsuńheheh, to się cieszę, że ktoś to lubi....Yerba spoko, już się przyzwyczaiłam do smaku, lubię i popijam sobie;)...
UsuńGratuluję wygranej. A taki obiadek to bym zjadła jak masz na ostatnich zdjęciach.
OdpowiedzUsuńdzięki;)))
Usuńsmacznie i kolorowo :)
OdpowiedzUsuńhaha, też wygrałam:D
OdpowiedzUsuńA bobu nie lubię, ale kanapeczki z 1szych zdjęć wyglądają genialnie! Piękne przystawki:)
heheh, wiem;D mamy co robić, nie?:D
Usuńoo ile wspaniałości :D Aż się głodna zrobiłam :)
OdpowiedzUsuńnoo, trochę tego jest ;D
Usuńa gdzie mój ulubieniec????
OdpowiedzUsuńno to faktycznie się działo:)
OdpowiedzUsuńSmakowitości same :)) Na oliwki ( jak z Lidla) ja się niestety nie załapałam już nie było :(( Yerba muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńO ile dobra! :)
OdpowiedzUsuń