10 września 2012

kotlety makaronowe z pieczarkami i szynką

..Coś rozlazła jestem ostatnio, nie wiem dlaczego...te zmiany pogody bywają męczące, no i w ogóle jakoś tak...
Zatem i w kuchni nie będzie kombinowania, ale nie musi też być byle jak, prawda?
Jako, że mam dziś lenia, będzie na szybko, w sumie jednogarnkowo, ale smacznie, zapewniam, zwłaszcza, że wykorzystuję składniki dnia poprzedniego, więc nic się nie marnuje;)
Wymyśliłam sobie kotlety z makaronu, z pieczarkami i szynką, które nomen omen posłużyły wcześniej za zapiekankę makaronową...co też zobaczycie;)


Przygotowanie: około 40 minut
Koszt: 20 zł

Składniki:
opakowanie makaronu Lubella
kilka plasterków szynki
kilka pieczarek
natka
1 jajko
pół szklanki bułki tartej
3 łyżki mąki pszennej
vegeta
sól, pieprz
bazylia żółty ser
sos chilli Tao Tao


Makaron gotuję w lekko osolonej wodzie na al dente - całe opakowanie:
Odcedzam.

Do garnka wrzucam makaron, dodaję kolejno mąkę, przyprawy, bułkę tartą oraz jajko.
Mieszam wszystko dokładnie.
Z powstałej masy formuję kotlety, smażę je na rozgrzanej oliwie na złoty kolor z obu stron.

(zapiekanka)
Do naczynia żaroodpornego wysmarowanego oliwą wkładam ugotowany makaron, drobno pokrojoną szynkę, pieczarki, natkę, mieszam, posypuję serem, wkładam do piekarnika rozgrzanego do temperatury około 200 stopni na 15 minut max.















14 komentarzy:

  1. Fajny pomysł na wykorzystanie resztek z lodówki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny i smaczny pomysł :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki za pomysl! Juz kombinuje, co tu jeszcze mozna na tej bazie zrobic ;)

      Usuń
    2. możliwości mnóstwo, sama miałam dylemat;p

      pozdrawiam;)

      Usuń
  3. O widzisz, kotlety pomysł mi oczywiście nie znany, a ciekawam szczerze czy dobre :) Dobrze kombinujesz. A leń...ja też miewam, ale to wiesz, wytłumaczenie może być...mam nadzieję..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no to musisz sobie takowe zapodać, zobaczysz czy dobre czy nie;p

      ...a lenia mam bez powodu w sumie, nic mi się nie chce, buu;p

      Usuń
  4. Jadłam z kaszy, warzyw, mięsa, ale z makaronu jeszcze nie ;) Fajny pomysł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja zaś z kaszy nie próbowałam, dzięki za pomysł;)

      pozdrawiam

      Usuń
  5. Ciekawe! Mam ochotę spróbować:)
    Pysznie u Ciebie!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyglądają smakowicie!:) Muszę spróbować:) Mmm..
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz;)