30 października 2012

makaronowo z pieczarkami i marchewką

Tak po prawdzie, to pachnie mi truskawkami, ale to na deser, machnę sobie koktajl;)
A na obiad...żeby się oczywiście nie namęczyć za bardzo będzie makaron z odrobiną pieczarek, marchewki i może jakimś sosem białym, czyli z serka topionego...? Wiem, nie jest mega dietetyczne, ale sosu ma być tylko tyle, żeby oblepił wstążki makaronu;)


Przygotowanie: 30 minut
Koszt: 15 zł

Składniki:
makaron gniazda wstążki
3 marchewki
kilkanaście pieczarek
sól, pieprz
oliwa z oliwek z nutką bazylii
serek topiony Edamski
zioła prowansalskie



Makaron gotuję w lekko osolonej wodzie na al dente. Pod koniec gotowania dodaję marchewki w całości. Gotuję wszystko razem. Makaron za pomocą cedzaka wyjmuję, pozostawiając jeszcze marchewkę.

Pieczarki myję, kroję na grubsze plastry, podsmażam na odrobinie oliwy. Doprawiam do smaku solą i pieprzem. Następnie dorzucam serek topiony, lekko rozdrobniony, doprowadzam do rozpuszczenia, mieszam wszystko razem, dodaję zioła oraz ugotowaną marchewkę - pokrojoną w plastry.
Mieszam. Dodaję makaron, mieszam.

...Jem;p









...niebawem rozwiązanie konkursu;)


26 października 2012

czekoladowy nie blok, czyli okrągłe szaleństwo

No to jest wesoło, nie ma jak przesolony ryż czy wręcz przeciwnie niedosolona zupa...ech.
No, ale cóż, trzeba sobie jakoś radzić...może słodkiego nie zepsuję;p
Od jakiegoś czasu chodzi za mną blok czekoladowy, gdzieś mi mignął na jednym blogu, na drugim...i tak w sumie, to Połówek namówił mnie na niego twierdząc, że jakby go tak urobić jeszcze z otrębami, byłoby super, takieee....energetyczne, akurat po Jego treningu (akurat;p). W zasadzie kiedyś już coś podobnego robiłam, tyle że pod wafle, teraz tylko różnicę robią dodatki i proporcje, stąd inspiracja przepisem Pysi .
Zrobiłam więc nie tyle blok, bo okrągłą słodkość, bo gdzieś mi się zapodziała wąska foremka, a w sumie czemu nie zrobić tego w  silikonowej okrągłej formie?? Będzie łatwiej wyjąć i wyjadać;p


Przygotowanie: około 30 minut
Koszt: 30 zł ( bez kakao, które posiadałam)

Składniki:
500 g mleka w proszku Łaciate
(niegranulowane)
kostka masła
5 kopiastych łyżek kakao (ciemne, ja mam jeszcze to majorkańskie)
1/2 szklanki wody
1,5 szklanki cukru trzcinowego
herbatniki petitki, ok. 10-15 sztuk
100 g orzechów laskowych
garść rodzynek sułtańskich
garść żurawiny suszonej
3 łyżki otrąb żytnich


Masło rozpuszczam w rondelku, dodaję cukier połączony wcześniej z wodą, mieszając ciągle doprowadzam  do uzyskania jednolitej masy. Odstawiam na bok, żeby całość wystygła, ale nie musi być zimna.

Mleko,  kakao oraz otręby mieszam ze sobą dokładnie. Kiedy tłuszcz jest odpowiednio chłodny wlewam go do mleka, mieszam dokładnie i dosyć energicznie, ponieważ im dalej, jest to coraz cięższe;p
Masa musi być jednolita, pozbawiona grudek.
Następnie dodaję do masy orzechy, które wcześniej rozdrobniłam oraz połamane na mniejsze kawałki ciastka, żurawinę i rodzynki ( zalałam je przed podaniem wrzątkiem, by zmiękły).

Wszystkie składniki raz jeszcze mieszam, po czym "wlewam ją" do silikonowej formy, odstawiam do lodówki na minimum 12 godzin.















...w sumie wyszła jakby czekolada studencka, którą niegdyś się zajadałam;)))





... przypominam o konkursie ;)



24 października 2012

muffinowa inspiracja...

Taki mały pościk o książce, jaką ostatnio dostałam, mianowicie "Muffiny. Małe, ale za to przepyszne"...
Jest to przesłodki, ale i wytrawny zbiór przepisów na różnego rodzaju muffiny, donuty, ciastka.
Przepisy są łatwe, opatrzone pięknymi zdjęciami, tak, że każdy z nas na pewno znajdzie coś dla siebie, gwarantuję;)
Najfajniejsze jest to, że znajdziecie w tej książce dziesiątki propozycji nie tylko na podstawowe muffiny, ale i na smakołyki pod kątem przyjęcia...
Z tego co wiem, książka była dostępna w Lidlu wraz z innymi pozycjami, o makaronach, daniach z woka bodajże, do mnie trafiły muffinowe pyszności;)


Inspiracji multum;)















23 października 2012

makaron z brokułami

Chyba dawno nie było u mnie makaronu, bo tak mi jakoś nim zapachniało;p
Dziś mam ochotę na coś w miarę lekkiego, rzecz jasna szybkiego, dlatego proponuję makaron typu spaghetti z brokułami z odrobiną złocistej bułki tartej.
Danie proste i jak wspomniałam szybkie, kilkanaście minut i możemy się nim zajadać;)


Przygotowanie: 15 minut
Koszt: około 10 zł

Składniki:
makaron spaghetti
brokuły
sól, pieprz
kurkuma
łyżka oliwy z bazylią
bułka tarta
łyżka masła


Makaron gotuję na al dente w lekko osolonej wodzie z dodatkiem oliwy oraz kurkumy.
Odcedzam, odstawiam na bok.

Brokuły dzielę na różyczki, myję dokładnie, gotuję w lekko osolonej wodzie około 4-5 minut.
Odcedzam je, kroję na plasterki.

Na rozgrzaną patelnię wrzucam masło, kiedy się rozpuści, dodaję bułkę tartą, podsmażam ją na złoty kolor.

Makaron mieszam z bułką tartą, tak by dokładnie oblepiła nitki. Dodaję pokrojone brokuły, mieszam ponownie.
Doprawiam solą i pieprzem.













22 października 2012

rogaliki z tuńczykiem i cebulką

Wiem, wiem, często u mnie bywa ciasto francuskie, ale cóż zrobić, no lubię i już.
Pomijając fakt, że smakołyki z jego udziałem zawsze się udają, nie są czasochłonne i kosztowne...
A tak w ogóle, to na jakiś czas muszę odstawić wymyślne dania, nooo, może jak przestanę być senna, a jedzenie będę traktować mniej wybiórczo, pomyślę na powrót o szaleństwach, a na razie będę proponować Wam to, na co akurat mam ochotę;p

Przygotowanie: 30 minut
Koszt:  około 10-12 zł

Składniki:
tuńczyk w sosie własnym
cebula 
pieprz ziołowy
ciasto francuskie
jajko


Ciasto na chwilę przed wyrobieniem wyjmuję z lodówki.
Rozwijam, wycinam trójkąty.
Tuńczyka odsączam z sosu, rozdrabniam widelcem, dodaję posiekaną na drobno cebulę, mieszam, doprawiam pieprzem do smaku.
Na każdy z trójkątów nakładam farsz, po czym zawijam ciasto w rogalik.

Gotowe rogaliki smaruję rozkłóconym jajkiem, podsypuję pieprzem i wkładam do rozgrzanego piekarnika na 15 minut na 220 stopni, bez termoobiegu.










Przypominam Wam o konkursie, czekam na Wasze propozycje;)


20 października 2012

jesienny konkurs

Witam Was serdecznie,
Dziś, wspólnie z PizzaPortal.pl  zorganizowałam dla Was konkurs, w którym do wygrania są 3 kupony o wartości 20 zł, ważne miesiąc, przy płatności online. Sponsorem konkursu jest  PizzaPortal.pl





Waszym zadaniem będzie zaproponowanie idealnego dania na jesienną pogodę.
Może to być cokolwiek, ważne, by Wasze propozycje były niebanalne, kolorowe no i przepyszne.

Wasze propozycje wysyłajcie na Moją grupę na Facebooku  Kulinarnie... bez scenariusza
( przed dodaniem posta muszę jedynie potwierdzić Wasze członkostwo, ponieważ tak funkcjonuje grupa)
           https://www.facebook.com/groups/279818772112955/  

lub na adres 

olalallola@gmail.com


* ilość przepisów jest dowolna, ale musi zawierać zdjęcie i dokładny opis, oczywiście musi być Waszego autorstwa
* Na Wasze propozycje czekam do 31.10.2012
* Będzie mi bardzo miło, jeśli dołączycie do Obserwatorów mojego bloga - klik
* wyniki konkursu postaram się ogłosić 1 listopada.



Zatem zapraszam do udziału w konkursie i życzę sobie niełatwego wyboru;))


19 października 2012

śniadaniowo, czyli jajko w papryce

Tak mi się zachciało jajka na miękko, że oczywiście je zrobiłam, ale ...! żeby nie było nudno, pływa sobie w papryce czerwonej. Parę razy migła mi taka właśnie propozycja w tv, więc postanowiłam ją do siebie przemycić.
Fajnie to wygląda, smakuje wybornie, aaa, no i jest mega szybką wersją śniadaniową.


Przygotowanie: 5 minut
Koszt: 2-3 zł

Składniki:
jajko
plaster czerwonej papryki
sól, pieprz
łyżka masła


Masło rozpuszczam na patelni, delikatnie oprószam solą, żeby nie pryskało.
Paprykę myję dokładnie, odcinam plaster mniej więcej grubości 2 cm, po czym układam na maśle.
Jajko myję, wbijam do krążka papryki i smażę chwilę.
Solę, pieprzę, e voila;)

* Jeśli przy smażeniu jajka, wycieknie Wam ono spod papryki, wystarczy drewnianą łopatką odciągnąć ścięte białko.








A już za chwilę odbędzie się konkurs, zaglądajcie...;)

16 października 2012

kasza manna na mleku kokosowym

Chodzi za mną ta kasza już jakiś czas, to co będę się z nią droczyć, jak mogę sobie ją zafundować na śniadanie.
Mleko kokosowe mam, bo Połówek będąc na zakupach serwuje mi takie niespodziewajki kupując właśnie jakieś drobiazgi pode mnie, twierdząc, że może coś mi przyjdzie do głowy...no i przyszło;)
Propozycja prosta, szybka i smaczna...przynajmniej dla mnie, uwielbiam mleczne śniadania.


Przygotowanie: 10 minut
Koszt: 10 zł

Składniki:
100 ml mleka
250 ml mleka kokosowego
szklanka kaszy manny błyskawicznej
łyżeczka cukru pudru
cynamon
łyżeczka miodu z migdałami
2 łyżki cukru trzcinowego


Mleko i mleko kokosowe doprowadzam do wrzenia, dodaję kaszę manną, ale stopniowo, ciągle mieszając.
Zmniejszam ogień, gotuję wszystko około 3-4 minut, dodaję cukier waniliowy, cukier trzcinowy, nadal mieszam.
Do miseczki przekładam kaszę, polewam odrobiną miodu z migdałami i posypuję szczyptą cynamonu.


*** Moja kasza wyszła bardzo gęsta, bo takową też preferuję, ale jeśli Wy lubicie bardziej rzadkie wystarczy dodać więcej mleka a mniej kaszy.
Z podanych składników wyszły dwie porcje.
















10 października 2012

zupa serowa z pieczarkami

Tak się naczytałam od mojej Funfeli Asi o jej pysznej zupie serowej, że postanowiłam ją w końcu zrobić.
Tylko teraz tak, z czym by ją tu urobić? Wymyśliłam pieczarki, bo zalegają mi w lodówce, a jakoś nie mam weny na ich przerobienie, więc wpadną do zupy;p
Zupa serowa, bo z serków topionych, więc szybko, smacznie, trochę kalorycznie, ale co tam;p
Idealnie danie na chłodne dni;)


Przygotowanie: około 60 minut
Koszt: 10 zł

Składniki:
3 marchewki
pietruszka
kawałek selera
2 liście laurowe
kilka pieczarek
3 serki topione
kostka knorra
sól, pieprz
gałka muszkatołowa
koperek suszony
natka pietruszki
3-4 listki melisy
maggi do smaku
szczypta kurkumy
garść zacierki
bułka kajzerka
kapka oliwy z bazylią
curry


Warzywa obieram ze skóry, myję i zalewam zimną wodą. Doprowadzam do wrzenia.
Dodaję kostkę knorra. Gotuję całość około 15 minut.
Pieczarki myję dokładnie, kroję na bardzo drobno i dodaję do wrzątku.
gotuję wszystko około 25 minut na wolnym ogniu.
Po tym czasie wyjmuję warzywa (poza pieczarkami oczywiście) i dodaję pokrojone na mniejsze kawałki serki topione. Rozpuszczam je ciągle mieszając. Gotuję całość jeszcze jakieś 15 minut.
Żeby zupa nie była taka...pusta, dodałam sobie garść zacierki, którą gotuję w zupie.

Na koniec dodaję drobno posiekaną natkę, koperek, gałkę muszkatołową, kurkumę - dla pięknego złotego koloru i smaku,  doprawiam do smaku solą i pierzem. Dodatkowo dorzucam pokrojoną na drobno marchewkę, będzie kolorowo;)
Dla Połówka...żeby nie gadał, że sama zupa, zrobiłam kilka grzanek z bułki pszennej; bułkę pokroiłam w kostki, na kapce oliwy podsmażyłam na rumiany kolor, posypałam szczyptą curry  e voila;)











...Tak przy okazji za chwil parę,  będzie miał miejsce mały konkurs na moim blogu, 
szczegóły niebawem;)





05 października 2012

ziemniaczano - warzywny przekładaniec

Co by tu , co by tu...dzisiaj?!
W sumie to nie wiem;p
No to wymyśliłam zapiekankę, bo prosta, smaczna i jeszcze Gość się załapie na pyszności...
Zapiekanka będzie z warzywami i bez mięsa tym razem, bo ani nie mam smaka ani mi się nie chce kombinować, taka...ziemniaczana lazania chciałoby się rzec;p
To do roboty;p


Przygotowanie: około 60 minut
Koszt: 10-15 zł

Składniki:
kg ziemniaków
warzywa mrożone - sałatka jarzynowa
papryka czerwona
1/2 kg pieczarek
przyprawy wedle gustu
cebula dymka
natka pietruszki opcjonalnie do posypania
ser żółty
gałka muszkatołowa
zioła opcjonalnie
"zapiekanka ziemniaczana po zbójnicku" Kamis
(torebka z przyprawami)
2  jajka
4-5 łyżek mleka
oliwa z oliwek z bazylią
masło do smarowania naczynia

Ziemniaki obieram ze skóry, myję, gotuję do miękkości około 15 minut - w lekko osolonej wodzie.
Odcedzam, odstawiam na chwilę na bok do ostygnięcia.
Następnie kroję ziemniaki na nie za grube plastry.

Pieczarki myję, kroję na 4 kawałki, podsmażam na odrobinie oliwy do uzyskania rumianego koloru.

Paprykę myję i kroję na drobną kostkę.

Rozmrożoną mieszankę również mam już przygotowaną.

Naczynie żaroodporne smaruję tłuszczem i wykładam pierwszą warstwę ziemniakami, kolejno układam pieczarki, ziemniaki, paprykę, i tak kolejno, z resztą układacie jak lubicie;)
Aha, poszczególne warstwy podsypuję odrobiną pieprzu, gałki muszkatołowej i pokrojonej dymki.

Jajka mieszam z przyprawą z Kamisa i mlekiem, ale nie dodaję już śmietany, bo nie chcę, za dużo tego dobrego by było;p
Podlewam nią zapiekankę, a na wierzch posypuję serem.
Wkładam naczynie do rozgrzanego piekarnika na 15 minut na 195 stopni z termoobiegiem.



...Zapiekanka wyszła taka lekka, nietłusta co najważniejsze!;)
Podaję z sosem pomidorowym lub ketchupem, wedle gustu;)














02 października 2012

pieczone gruszki i jabłka...

Aromatycznie, owocowo, korzennie dziś.
Uwielbiam zapach pieczonych jabłek, cynamonu...no i w końcu wyborny smak.
Zachciało mi się takich smaków, postanowiłam więc rozpieścić się trochę i przygotować sobie na deser kilka jabłek, ale i gruszek skąpanych w miodzie...To zapraszam do siebie na chwilkę...;)


Przygotowanie: 10 min + 20 pieczenie
Koszt: około 10 zł

Składniki:
2 jabłka
2 gruszki
garść żurawiny
miód 3 łyżki
2 łyżki masła
łyżeczka cynamonu
łyżeczka soku z limonki
szczypta cukru trzcinowego
szczypta cukru waniliowego

Jabłka i gruszki myję, obieram ze skóry, myje ponownie. Przekrawam owoce na pół.
Wycinam gniazda nasienne.

Naczynie żaroodporne smaruję masłem, układam w nim owoce. Do wgłębień wkładam po odrobinie żurawiny.
W rondelku rozpuszczam masło, dodaję miód, cynamon, cukier waniliowy,  mieszam ciągle.
Na sam koniec dodaję sok z limonki, raz jeszcze mieszam a powstałym sosem polewam dokładnie owoce. Podsypuję je odrobiną cukru trzcinowego.
Wkładam do piekarnika rozgrzanego do 175 stopni na  około 20 minut z termoobiegiem.









...najsmaczniejsze są ciepłe, prosto z piekarnika





...proponuję zajadać bez lodów czy śmietany, choć z nimi deser jest o niebo pyszniejszy...;p