25 stycznia 2013

koktajl z granatem i bananem, pysznie śniadaniowo

Co by tu, co by tu? No i przeglądam tą lodówkę i paCZę i nie wiem...Dawno nie piłam koktajlu, zwłaszcza na śniadanie, postanowiłam więc dogodzić Małej i sobie...taką mam przynajmniej nadzieję;p
Doskonała propozycja na początek dnia, pożywna, smaczna, nie za słodka, zdrowa, bo przemyciłam też siemię lniane...czyli wszystko gra;)


Przygotowanie: 5 minut
Koszt: około 7 zł (bez siemienia)

Składniki: 
1,5 szklanki mleka
2 mniejsze banany
owoc granatu (połowę zjadłam, połowę do koktajlu)
2 łyżki siemienia lnianego z kawałkami cytryny


Do blendera wkładam kawałki banana, ziarna granatu, siemię lniane, zalewam wszystko mlekiem, mniej więcej półtora szklanki, tak żeby przykryło owoce. Miksuję kilka sekund, najlepiej na najwyższych obrotach, żeby pestki granatu nie były wyczuwalne;)









9 komentarzy:

  1. Ja bym tą pozostałą połowę granatu wrzuciła, żeby było coś przyjemnie pstrykającego pod zębami ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...heheh, ja ją wrzuciłam nieco wcześniej do buzi;p ale kilka ziarenek a i owszem, dodałam do koktajlu;)

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale latem będzie koktajlowe szaleństwo, nieeeee? Super sprawa, mniam..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. noooooooo, już przebieram nogami na myśl o owocach;D

      Usuń
  4. Uwielbiam koktajle i co rusz wymyślam nowe przepisy na nie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz;)