02 maja 2013

kokarda z grzybem i kiełbasą, czyli majoffka w domu ;p

Widzieliście na pewno te czarodziejskie myki z Knorra z sosami, grzybami i mięsiwem różnej maści...
Ja tam jestem zwolenniczką "robienia od podstaw", więc wolę wykorzystać pomysł, a składniki wolę widzieć w całości;p Choć ok...czasem, ale tylko czasem ratują nam one życie, noo, może żołądek;)
No to jak już mam ten super pomysł, wypada się za niego zabrać...W zasadzie nie mam ochoty na tą kiełbasę, ale zrobię wyjątek (kolejny) dla husbenda, żeby nie było;p
Propozycja jest dosyć ciężka, nie powiem, ale ja tam dużo nie zjem, więc chyba obejdzie się bez ofiar;)


Przygotowanie: 30 minut
Koszt: wszystko posiadałam

Składniki:
2 małe kiełbaski myśliwskie
mały słoik grzybów - własnej roboty
natka pietruszki
łyżka oliwy
sól morska
pieprz czarny
bazylia suszona
szczypta papryki czerwonej słodkiej
makaron kokardki - na dwie osoby
2 czubate łyżki śmietany 18 %


Kiełbasę kroję na kawałki, podsmażam na rozgrzanej oliwie żeby złapały kolor i były nieco chrupiące.
Kiedy są już gotowe, dodaję do nich grzybki wraz z sosem własnym, mieszam, chwilę razem podsmażam, po czym podlewam odrobiną wody - dosłownie 3-4 łyżki, wszystko razem pyrkoci sobie na małym ogniu około 15 minut. W tym czasie woda się zredukuje, grzybki zmiękną jeszcze bardziej.
Doprawiam do smaku przyprawami.

Na chwilę zdejmuję patelnię z gazu, dodaję śmietanę, mieszam energicznie, dodatkowa minuta, dwie na ogniu i ściągam.

Makaron gotuję al dente w lekko osolonej wodzie. Odcedzam, łączę z sosem, dodaję posiekaną natkę, mieszam i JEM;)










***

...a tu, tradycyjnie wklecę coś równie przyjemnego jak jedzenie, moje kosmonabytki;p


Hean City Fashion, moja rewelacja w tym tygodniu. Kolor intensywny, dobrze się rozprowadza, pędzelek jest jakby lekko ścięty, ale raczej nie miałam problemu z aplikacją, mam go w tej chwili na stopach...taaak, żebym w szpitalu...wyglądała pięknie;p Wysycha przyzwoicie.
Kosztował mnie 7 zł za 12 ml.  Numer 161.



z tej serii miałam już nie kupować lakierów, bo coś ta konsystencja mi nie odpowiada, ale nie mogłam sobie odmówić, kolor świetny, no  mówię Wam;p



Lakiery z Essence kupuję rzadziej, ale nie mówię, że bez przyjemności, a że w Naturze spędziłam trochę czasu, miałam w czym wybierać.
Lakiery są niedrogie, bo 6,99 zł za 8ml, ten akurat nosi wdzięczną nazwę Space Queen nr 103
Dla mnie lakiery tego typu są zbawienne, kiedy nie mam czasu na malowanie, albo chcę dać płytce trochę odpocząć,a  BEZ lakieru nie jestem w stanie funkcjonować, serio!! A taaak, pyknę sobie taki brokacik, coś tam się dzieje, do tego ładnego;) Wysycha błyskawicznie, dobrze się zmywa, próbowałam;)
Równocześnie jestem ciekawa tego czerwonego, kolor bardzo mi się podoba, ale pewnie pomaluję się nim...nieco później;p







Kobo lubię za bogactwo kolorów, trochę tego w ofercie mają, a i ceny są ok. Ten oto specyfik może posłużyć jako cień do powiek lub róż do policzków, oba warianty uwielbiam, kolor jest ciepły, jest dosyć trwały, nadaje cerze świeżości, lubię go;) Cena - 12.99 zł w Drogerii Natura;)


12 komentarzy:

  1. luuuuubię kokardy! we włosach, z tyłu sukienek i na talerzu! :D właściwie na talerzu to chyba najbardziej!

    OdpowiedzUsuń
  2. Idealny obiad dla mojego męża i synka :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślałam, że z hean-a mam ten sam odcień, ale nie, mam 170-tkę, która jest baaaardzo ciekawa, ale zmywanie już mniej, niestety. W sumie nie wiem dlaczego..
    Matko, ja też jak wpadnę do drogerii...szał, jakby mnie ktoś z łańcucha spuścił.

    OdpowiedzUsuń
  4. ooo.. też jestem zwolenniczką wszystkiego od podstaw ;D
    Ale wygląda zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda apetycznie mimo, że z grzybami raczej się nie lubię :D

    OdpowiedzUsuń
  6. smakowicie wyglądają te kokardki :) ładny kolor, z firmy Hean :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobre bo polskie :) fajny pomysł na kokardki z polskim grzybkiem i kiełbachą, a że kaloryczne to dobrze - podczas majówki inaczej być nie może.

    OdpowiedzUsuń
  8. No i dobrze, że się dla męża poświęciłaś, bo efekt cudny.

    OdpowiedzUsuń
  9. mniam mniam wbijam do Ciebie na obiad!

    OdpowiedzUsuń
  10. mmm uwielbiam makarony, ale niestety nie jadam kiełbasy. Ale i tak wygląda apetycznie ;)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Coś dla mnie! Wygląda naprawdę smacznie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz;)