19 września 2014

tarta z porem, pieczarką i kurczakiem

Kolejna do kolekcji...w sensie, że prosiła się, prosiła, aż w końcu ją zrobiłam.
Nie wiedziałam tylko z czym by ją tu ukręcić...padło na pora i pieczarki. Reszta, czyli kurczak i dosłownie śladowe ilości kukurydzy, to tylko opcjonalny dodatek, że się tak wyrażę;)
Tarta wyszła wyśmienita, skorzystałam z przepisu mojej koleżanki blogerki Laury ;)
Następnym razem machnę ją z owocami, bo nie dość, że pyszna, to jeszcze robi się ją w mig - wiem co mówię, w końcu jestem antytalenciem ciasteczkowym:D


Przygotowanie: 10 minut + 1h w lodówce + 30 minut pieczenia
Koszt: 16 zł ( bez sera i kukurydzy)

Składniki:
1 i 1/4 szklanki mąki pszennej
125 g zimnego masła 
3 łyżki lodowatej wody
2 małe łyżeczki płaskie cukru brązowego
( 2 łyżki cukru w przepisie)
szczypta soli

farsz:
3 średniej wielkości pory
garść pieczarek
2 małe piersi z kurczaka
odrobina sera - opcjonalnie
kilka łyżek kukurydzy - opcjonalnie ( została mi resztka)
sól różowa, pieprz czarny, oliwa Monini, ulubione przyprawy, szczypta cynamonu
2 łyżki oleju rzepakowego

Pora kroję na piórka, pieczarki na plasterki. Mięso siekam na drobno.
Mięso okraszam przyprawami, w tym cynamonem ( genialnie oddaje aromat, a przy tym nie dominuje smaków) i spryskuję oliwą Monini ( ta z atomizerem) - dokładnie mieszam odstawiam na minimum pół godziny do lodówki.

Rozgrzewam patelnię - dopiero wówczas wrzucam na nią mięso, chwilę podsmażam, tyle, żeby złapało kolor ( najważniejsze, by nie przesadzić, mięso dojdzie w piekarniku). Do mięsa wrzucam pora, solę, pieprzę,  podsmażam do momentu aż por zmięknie. Odstawiam patelnię, Na drugiej rozgrzewam olej, wrzucam pieczarki, smażę na wysokiej temperaturze, doprawiam do smaku.

Wszystkie składniki łączę, jednocześnie przekładając do durszlaka, aby pozbyć się ewentualnej wody.
Ser ucieram na tarce o dużych oczkach - dosłownie odrobinę, po czym łączę z farszem.
Najlepiej żeby farsz przestygł.

Masło kroję na mniejsze kawałki, mąkę przesiewam.
Składniki na ciasto szybko wyrabiam (Laura napiała, by zostawić sobie trochę mąki z boku, jakby ciasto się kleiło, nie było jednak takiej potrzeby, dobrze mi się mąki usypało).
Ciasto formuję w kulę, zawijam w folię i odstawiam do lodówki na godzinę.
Po tym czasie wyjmuję ciasto, wkładam je do silikonowej formy i rozwałkowuję, lekko podnosząc "boki".
Wypełniam tartę farszem, posypuję odrobiną kukurydzy i sera.
Wkładam do rozgrzanego piekarnika na 30 minut z termoobiegiem na 180 stopni. ( po ok 20 min zaczynam się kręcić i sprawdzać jak tam sytuacja, mam mocny piekarnik, więc na TO też zwróćcie uwagę u siebie).











Miłego weekendu Wam życzę i do zaś;)



12 komentarzy:

  1. kocham tarty z wszelakim nadzieniem... mmmniam! <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam tarty. A dawno żadnej nie robiłam. To mi teraz smaka narobiłaś!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nooooo, czekam na Twoje smaki....co tak chodzą za Tobą;)

      Usuń
  3. oł jes! pycha! jestem Twoja! kupiłaś mnie tą tartą <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fajnieeee, bo wyszła naprawdę super, idealna, prosta, jakże smaczna!!

      Usuń
  4. Kucharz co nie wierzy w siebie to nie kucharz.Ola ogarnij się ,zrobiłaś ostatnio mega ciacha ,a teraz smaczną tartę .Buziol!.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. heheh, no wiem, wiem...ale WIESZ, ciężko tak się przełamać do tzw ciast...to już nie jest makaron...szkoda potem wyrzucić blachę...ALE przełamuję się, nie powiem, coś tam robię...i chyba nie przestanę;)
      buziaki:)) i dzięki!!

      Usuń
  5. mmmm, rewelacja. Wyrzucam to to i jest bosko. Dawno nie było, nowe ciasto...no nie wiem, nie wiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda bardzo pysznie! u mnie właśnie na odwrót z owocami zawsze i wszędzie, a na wytrawnie tart się jakoś "boję"... ;p

    OdpowiedzUsuń
  7. Olcia te Twoje obiady to zawsze sprawiają, że się ślinię przed monitorem, nawet teraz gdy jestem chora i nie mam smaka kompletnie na nic, to taki Twój obiad bym zjadła :)

    OdpowiedzUsuń
  8. oooo tak, to co tygryski lubią najbardziej, omomomomm

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz;)