15 marca 2014

zapiekanka na francuskim...

Znowu francuskie? Co Ona...?
No znowu, znowu...już piszę dlaczego. Wiecie, że u mnie w lodówce zawsze znajdzie się natka, pieczarki, francuskie. Ku...ubolewaniu Mojego;p Miała być tarta z warzywami i kurczakiem...miałaaaaa.
Zmuszona zostałam do wykorzystania ciasta francuskiego, booo....Jeden taki jak je kupił, bach do siaty włożył jakoś tak, że się połamało. Oczywiście, tak już było!!!
Niech mnie ktoś trzyma!
Jak już się kapłam, że z ciasta mogę zrobić jakieś małe cuuś, to ok, przebolałam. Ala jak je rozwinęłam i zobaczyłam dziurę.......ja się pytam o co chodzi?!
No to połatałam, pougniatałam i wyszła pikna a'la tarta;p
Z warzywami jest trochę zabawy, bo je podsmażałam, ale potem, to już się samo robi i je;p


Przygotowanie: około 60 minut
Koszt: 21 zł


Składniki:
2 średnie piersi z kurczaka
250 g pieczarek
1 mały por
natka pietruszki
1 mała cukinia
2 pomidory suszone w oleju
1 jajko
1 ciasto francuskie
2 plastry sera żółtego
80 g sera tartego Spaghettino - podpuszczkowy, dojrzewający, twardy
olej do smażenia
** przyprawy**
sól, pieprz cytrynowy, zioła dalmatyńskie, papryka słodka, przyprawa do kurczaka


Piersi z kurczaka myję i kroję na drobną kostkę.
Pieczarki oczyszczam, myję i siekam na cienkie plastry.
Natkę, pomidory, pora i cukinię siekam.

Rozgrzewam olej na patelni, wrzucam cebulę i pora, chwilę podsmażam, do momentu aż zmiękną, lekko solę, następnie dodaję pieczarki, nadal smażę, a pod koniec posypuję całość ziołami dalmatyńskimi i pieprzem cytrynowym.
Kiedy wszystkie składniki zmiękną, przekładam je do durszlaka - tak, żeby zeszła z nich cała woda.
(żeby ciasto nie chłonęło).

Na tą samą patelnię wlewam odrobinę oleju, czeka aż dobrze się nagrzeje, wrzucam kurczaka, solę,
dodaję paprykę i odrobinę przyprawy do kurczaka.
Smażę do chwili, aż mięso złapie kolor, zmięknie, ale też nie przesadzam z długością smażenia, by nie wysuszyć piersi.
Gotowe mięso przekładam do durszlaka, w którym są już pieczarki z porem i cebulą.
Mieszam wszystkie składniki.

I znów na tą samą patelnię wlewam kapkę oleju, rozgrzewam go i wrzucam cukinię, delikatnie solę.
Smażę do uzyskania miękkości, po czym również dodaję ją do durszlaka, do reszty składników.
Mieszam składniki, przekładam je do miski, wbijam jako posiekane plasterki sera żółtego, mieszam.

Ciastem wykładam formę silikonową, wypełniam ją składnikami, wyrównuję, posypuję serem i kawałkami pomidora.
Piekę w 180 stopniach z termoobiegiem do 25 minut, max!





















12 komentarzy:

  1. jak dla mnie spisałaś się na medal i ciasto francuskie wykorzystałaś jak należy! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też tak mam, że ma kilka rzeczy zawsze w lodówce - staram się mieć he he :) W sumie to dobrze, że się połamało, bo danie rewelacyjne Ci wyszło :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie widać, że łatane i wygląda jak tarta, więc wszystko się zgadza.

    OdpowiedzUsuń
  4. No i najważniejsze ,że zjedzona...zapodaj ciasto ,proszę!!!.

    OdpowiedzUsuń
  5. Obslinilam klawiature, jutro robie! Czy w ciasto mam wczesniej podziurawic i polamac?;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana - od wczoraj to się nic nie ostało, prawda :) ?

    Ale bym ją zjadła <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Hahha, rozwalają mnie faceci i ich wymówki na/po zakupach:), np. mąż mojej koleżanki z pracy pewnego razu wrócił do domu z ..... 6 kapustami pekińskimi!!! Oczywiście miał kupić tylko jedną, a co mu przyświecało w kupnie aż takiej ilości to myślę, że tylko cholera wie:)
    A Mój Szanowny wrócił ostatnio z siatką, w której było 1,5 kg pistacji....bo zapomniał wcześniej spojrzeć na ich cenę, a przy kasie- jak się wszyscy na niego dziwnie popatrzyli- było już za późno na odłożenie części...:P. Myślę więc, że nie masz co się przejmować połamanym ciastem:P
    a tarta wygląda przepięknie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super tarta z warzywami, kupiłam dziś w Lidlu ciasto light na wypróbowanie, więc zrobię tartę na kolację.

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam tarty, zjadłabym chętnie kawałeczek - ale nie mogę bo złapałam wirusa i mogę tylko banany i gotowaną marchewkę z ryżem :( :( :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Super tarta! Uwielbiam takie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pomimo przygód wyszło pierwsza klasa :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz;)