12 lutego 2013

zielone naleśniki ze szpinakiem i fetą

Co tu dużo gadać, lubimy je z Połówkiem jak nie wiem co;)
W moim domowym szpitalu dziś na obiad naleśniki, lekko zielone, ze szpinakiem, okraszone fetą...dobre, co?:)
Tak mnie wzięło na te kolory, bo chyba potrzebuję już słońca, trawy, wiatru we włosach...choć nie powiem, ten lekki mrozik nie jest taki zły, ale niech już spada;p

Przygotowanie: 45 minut
Koszt: około 15 zł

Składniki:
szpinak mrożony - opakowanie
kostka fety
4-5 ząbków czosnku
oliwa
sól niskosodowa
pieprz

2 szklanki mąki tortowej
2 jajka
2 szklanki zimnego mleka
pół łyżeczki soli niskosodowej
natka pietruszki
2 łyżki oliwy


Składniki na ciasto mieszam ze sobą (miksuję, w tym pietruszkę). Odstawiam na bok na około 15 minut.
Po tym czasie smażę naleśniki, nie za grube, żeby nie pękały przy zwijaniu.

Na rozgrzaną oliwę wrzucam wyciśnięty przez praskę czosnek, podsmażam chwilę na małym ogniu, uważając by się nie spalił.
Dodaję rozmrożony szpinak. Mieszam, smażę wszystko około 10 minut, doprawiam pieprzem.
Nie solę, gdyż feta jest bardzo wyrazista w smaku.


Na każdy z naleśników nakładam szpinak, posypuję fetą, zawijam w rulon.









...miłego, leniwego popołudniaaa;)




8 komentarzy:

  1. O ja takie lubię. I z dużą ilością czosnku, pycha :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szpinak + czosnek + feta = połączenie idealne.

    OdpowiedzUsuń
  3. u mnie ostatnio królowała zapiekanka z fetą szpinakiem i kurczakiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mniam! :) szpinak to tylko z fetą :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Szpinak to najlepsze odkrycie ostatnich lat w mojej kuchni:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Moje ulubione :)) Szpinak i feta, do tego czosnek :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Robię bardzo podobne, ale zamiast fety nieraz wykorzystuję zwykły twaróg półtłusty :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię naleśniki, zarówno na słodko jak i na słono. Ze szpinakiem nigdy nie robiłam, zazwyczaj dodaję parówki, pomidory i ser.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz;)