28 maja 2014

kasza jaglana na mleku kokosowym

Matkoo, ile ja już czasu robię jaglankę z tym mlekiem kokosowym...no, ale cóż, wiecznie coś innego wpada mi w ręce, a to szparagi, a to kalafior, a to truskawkiiiiii....wszystko pyszne, pachnące, nie mogę się oprzeć!
Wczoraj byłam na targu warzywnym, bosheee...ile zapachów, człowiek to by wszystko brał, uwielbiam ten czas, kiedy w kuchni pachnie koperkiem, pomidorami czy właśnie truskawkami;D
No,ale dobraaa....o kaszy. Pyszna, wiadomo. Szybki myk na śniadanie czy nawet obiad, co kto woli.
Jako, że uwielbiam kokos w każdej postaci, nawet kosmetycznej, to do kaszy, mleka dodałam jeszcze wiórki kokosowe, bajka;)


Przygotowanie: do 30 minut
Koszt: 16 zł

Składniki:
2 puszki mleka kokosowego 165 ml
110 g kaszy jaglanej
100 ml wody
2 pełne łyżki wiórek kokosowych
kilka rodzynek
szczypta cynamonu


Mleko kokosowe przekładam do rondelka, dodaję wodę, doprowadzam do zagotowania, ale nie wrzenia.

W między czasie jaglankę przelewam zimną wodą, dwa razy, po czym podlewam wrzątkiem.
Tak przygotowaną kaszę wrzucam do gotującego się mleka, dodaję wiórki oraz rodzynki.
Całość gotuję do 20 minut na małym ogniu - ja na płycie indukcyjnej, czyli na 3.
Staram się nie mieszać, podobno nie wolno, ja przemieszałam 2-3 razy, ale bardzo powoli.
Kiedy kasza wchłonie mleko, zdejmuję rondel z płyty, kaszę posypuję odrobiną cynamonu.

;))

Oczywiście proporcje jakie podałam mogą być elastyczne ;p
Mnie się wzięło tak akurat, a Wy robicie już pod siebie;)
Z podanych proporcji wyszły dwie nieduże porcje, akuurat! ;)











buźka dla Igi ;)



16 komentarzy:

  1. Ja kokos tez uwielbiam :) Jaglanka smaczniutka musiała być. Ja jak pójdę na ryneczek to też wszystko bym kupiła he ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nooo, idę po jabłka, coś tam, a wracam z pełną siatą;D

      Usuń
  2. Kasza niby tylko,a tu AŻ tak smacznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a dziękuję, fajna propozycja na śniadanie, jak się komuś znudzą parówki, jajka czy też dżem;D

      Usuń
  3. ulala... wygląda na gęstą, pyszną kaszę :) Takie jak lubię.. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i taka też wyszła, uwielbiam tak właśnie, nie na rzadkooo....mąż się zajadał, bo smaczne, nie za słodkie (!!!) no i żeee....dobre pod siłkę ;D

      Usuń
  4. No tak przyrządzonej kaszy jaglanej to ja jeszcze nie jadłam, ale pomysł bardzo mi się podoba i na pewno wypróbuję, tylko muszę do cywilizacji po mleko kokosowe podskoczyć :)
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  5. A czemu nie wolno mieszać? Pytam z ciekawości.
    A wygląda smacznie, ciekawam jakie to to..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. podobno nie ugotuje się równomiernie...nie powinno się kaszy mieszać więcej jak jeden raz, mnie zdarzyło się 2-3 i kasza jest, była ok, zrobiłam to baaardzo delikatnie. Ale najważniejsze w przypadku kaszy na słodko, jest jej opłukanie, pozbycie się goryczki.

      Smacznie wygląda i smakowałooo, samej nie wypada zachwalać, każdy ma tam swoje smaki i chęci, ale widziałam, że K. jadł ze smakiem, więc chyba ok.

      Usuń
  6. Jakoś ciągle mi z jaglanką nie po drodze, ale muszę się w końcu przełamać skoro tak zachwalasz...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiesz cooo, sama kasza...jak to kasza, tyłka nie urywa, ale jest bardzo wdzięczna w obróbce, czy na słodko czy na słono, smakuje...bardzo ją polubiliśmy, często robię coś z jej udziałem, ale tak jak napisałam....kasza jak kasza;))

      Usuń
  7. ale pycha! ja uwielbiam jaglana kaszę, z mlekiem kokosowym muszę nie szykowałam nigdy, więc wypróbuję Twój przepis. Pozdrowienia Ola :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. O właśnie przekonuję się do jaglanki :D i też uwielbiam zakupy na ryneczku ;) najlepszy czas w roku :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz;)