Od razu prostuję, że nie ma tutaj żadnej historii stworzenia, patosu czy tez innych niestworzonych powodów, ot przypadkiem trafiłam na przepis i postanowiłam GO wykorzystać. Ciacho robi się błyskawicznie, matkooo, jest genialne pod tym względem, kilka składników, blender ręczny i nara z nim do piekarnika.
Surowe ciasto smakuje dobrze, no bo cóż to, są to banany i fasola, ja od siebie dodałam cukier wanilinowy, cynamon - był podany opcjonalnie, no i oczywiście kakao, było ono w przepisie. Jak dla mnie rewelacja. Niby nic, powiecie, a ja tam jaram się takimi prostymi mykami na coś dobrego.
Jeszcze do tego jest fit, no nie mogłam trafić lepiej!
A tak z innej beczki?
Jak tam się miewacie? Długi weekend za pasem, CZA się zrelaksować znowu jakoś ;p
TYM, co chorują, życzę dużo zdrówka...a TYM, co gdzieś wyjeżdżają, miłego odpoczynku!
Tyle na dziś, bez odbioru !To był naprawdę fajny dzień ;)
Przygotowanie: 5 minut + około 50 pieczenia
Koszt: 11 zł
Składniki:
1 puszka czerwonej fasoli
2 banany
2 łyżki kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia
opcjonalnie cynamon, miód, orzechy - u mnie łyżeczka cynamonu, opakowanie cukru wanilinowego
*** ciasto zrobiłam z proporcji podwójnych oprócz proszku do pieczenia, dałam pełniejszą łyżeczkę i 2 kopiaste łyżki kakao
Fasolę należy przemyć i odsączyć.
Do miski wrzucam fasolę, blenduję ją na gładką masę, dodaję banany i znów ucieram.
Do nich dodaję pozostałe składniki, dokładnie mieszam.
Piekarnik rozgrzewam do 200 st środkowa półka. Piekę ciasto 40-50 minut.
Moje piekłam 35 minut, bo mam mocny piekarnik, nie robiłam testu suchego patyczka, po wyłączeniu piekarnika jeszcze chwilę go w nim trzymałam. Zostawiłam na noc do przestygnięcia, rankiem było bardziej "ubite", doszło ;)
Jak smakuje??
Inaczej, fajnie, ale jest tak różne od tego tradycyjnego brownie, no musielibyście spróbować, bo może Wam nie smakować, trochę oszukane jest, ale....wrąbałam kawałek i jakoś nie narzekałam :)
Następnym razem dodam orzechy i może żurawinę ????
Następnym razem dodam orzechy i może żurawinę ????
Też mi się chce czekolady.
OdpowiedzUsuńnooo, TA wersja jest mocno nie czekoladowa, inna, Mojemu K. średnio smakujeeee, boooo? bo nie jest czekoladowa :D
UsuńBrownie to obok sernika moje drugie ulubione ciasto. Ciekawe czy takie fasolowe by do mnie przemawiało. Muszę kiedyś wypróbować...
OdpowiedzUsuńno nie wiem, nie wiem,,,,to zależy czy lubisz TAKIE wariacje smakowe :)
UsuńZaintrygowało mnie strasznie i na pewno zrobię :-) W ogóle masz bardzo fajne przepisy, trafiają w moje smaki. Weź przyciśnij tego bloga, zrób jakiś upgrade czy coś i wydaj książkę kucharską, a nie jakieś koleżanki Tuskowej promują! :-D
OdpowiedzUsuńheheheh, aleś mi napisała :D dziękiiiiii <3 bardzo mi miło :)
Usuńno a ciasto polecam, jeśli lubisz coś innego ;) jak już wcześniej pisałam, mojemu nie posmakowało, no bo nie ocieka czekoladą, ale mnie tak, CZA dbać o rozmiar D ;D
Pozdrawiam Cię serdecznie!:)
Świetnie wygląda, ja tam takie eksperymenty lubię bardzo :)
OdpowiedzUsuńno to bardzo mi miło i zachęcam do spróbowania :)
UsuńWygląda ładnie, jakby mocno czekoladowe było :) Do mnie brownie jakoś nigdy specjalnie nie wołało ;) Być może po prostu nie jadłam dobrego,a to co jadłam za ciężkie jak na mój gust...
OdpowiedzUsuńno bo kakao daje kopa, jeśli jest dobrej jakości, oczywiście...
UsuńBrownie, brownie....czy ja wiem, u mnie jest tak, że muszę mieć smaka albo zjeść u kogoś...TA wersja jest dla mnie bardzo ok, może nie dorasta do pięt temu właściwemu....ale czy ja sie kiedykolwiek tym przejmowałam ?:D
No to teraz i ja mam ochotę na brownie :)) Super przepis :))
OdpowiedzUsuńnooo, spoko bardzo, bo szybki i wdzięczny w obróbce, następnym razem trochę go podrasuję, żeby był wyraźniejszy :)
UsuńJejku jest super, koniecznie muszę takie upiec :-)
OdpowiedzUsuńa polecam, jeśli tylko lubisz takie smaki, to na pewno Ci posmakuje ;)
Usuńno to mamy obie czekoladowo :)
OdpowiedzUsuńnajlepiej i jeszcze fit ;p /.. dobrze, bo ostatnie dni wolne obfitowały w pifffkaa i grilllleee :D
UsuńWygląda obłędnie, nie poznałabym, że takie oszukane ;P ;P też lubię eksperymentować, ale jak na razie za bardzo mam we krwi za dużo czekolady i byłabym nieobiektywna ... ;) muszę zrobić detoks od cukru i wtedy upiec :D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe brownie :) Fasola, banan, czekolada - brzmi kusząco ;)
OdpowiedzUsuń