Początkowo zupa miała być bez boczku, ale jakoś tak się prosił o rozmrożenie...poszedł w ruch.
W sumie dzięki niemu, zupa jest bardziej syta. Oczywiście stała się rzecz straszna!! Po raz pierwszy chyba brakło w mej lodówce zacnej natki pietruszki;p Jej brak zastąpiłam ziołami prowansalskimi, ale to nie to samo. Nic, zupa i tak jest smaczna, a jak jest ziemniakami, to już w ogóle. Zachęcam do jej spróbowania, jeśli ktoś nie jadł, to może polubi;p
Tak sobie pomyślałam, że pasowałyby do tego jakieś grzanki, czy coś, ale może innym razem... lub starty ser do posypania zupy, och;p
Przygotowanie: około 50 minut
Koszt: 12 zł (boczek i por)
Składniki:
ok 40 dkg boczku pieczonego bez kości
2 średnie pory
kilka ziemniaków - u mnie 8 małych
litr bulionu warzywnego
4 kulki ziela angielskiego
łyżeczka masła
łyżeczka oleju ryżowego Basso
1 mała cebula
1 marchewka
sól morska do smaku
pieprz kolorowy świeżo zmielony
gałka muszkatołowa
(natka pietruszki - koniecznie! )
Ziemniaki obieram, myję, kroję na drobną kostkę.
Boczek kroję na kostkę, marchewkę na plasterki. Pory siekam na pióra.
Cebulę siekam na drobną kostkę.
W garnku rozgrzewam masło z oliwą, wrzucam cebulę, podsmażam chwilę, aż się zeszkli.
Dodaję boczek, mieszam, chwilę zostawiam, niech się przeją aromatem.
Po kilku minutach dorzucam resztę składników, czyli ziemniaki, por i marchewkę, mieszam, znów chwilę zostawiam, aż się warzywa przesmażą.
Zalewam całość bulionem, dokładam ziele, doprawiam do smaku solą.
Gotuję jakieś 35 minut, do momentu, aż por zupełnie zmięknie.
Pod koniec gotowania doprawiam pieprzem, gałką, ziołami. Nie przesadzajcie tylko z gałką, w nadmiarze robi się nieprzyjemnie gorzka.
Jak dla mnie niezbędna jest natka, dodaję świeżości. Można też dodać łyżkę śmietany, ale przyznam szczerze, że wolę wersję bez!
E voila!
ooo, bardzo fajna zupka:), lubię takie:)
OdpowiedzUsuńPysznie!.
OdpowiedzUsuńLubię połączenie ziemniaków i pora. Ale..dwa ostatnie posty były z pozdrowieniami..buu...teraz nie ma? ;)
OdpowiedzUsuńnoo, spróbuj jak nie jadłaś;) a z pzdr to tak, że okazuje się, że mam fanów, wszędzie, to bardzo miłe uczucie;))
Usuńbez boczku lubię
UsuńNo ja też uwielbiam wszelkie zupy, połączenie pora, boczku i ziemniaków zresztą też. Nic więc tylko zajadać taką pyszną zupkę :)
OdpowiedzUsuńIdealna na takie mrozy! Och, jak ja uwielbiam takie zupy :)
OdpowiedzUsuńO! To zupka dla mnie :)
OdpowiedzUsuńJa tez uwielbiam natkę, do wszystkiego ją dodaję :) Zupa jak zwykle wyśmienita, ja tez uwielbiam zupy :)
OdpowiedzUsuń