07 lipca 2014

bataty z bobem

Ojj, pojedliśmy, chyba coś innego, co?
Wcześniej nie łączyłam ziemniaków z bobem, dobrym orzeźwiającym dipem i....odrobiną szynki szwarcwaldzkiej ( bo przecież by się załamał;p).
Delektowałyśmy się z młodą każdym kęsem, ona łapczywie zajadała frytkę z ziemniaka słodkiego, ja bawiłam się bobem...i tak na zmianę...
Jak dojrzała bób, natychmiast krzyczała za nim, tak, że....powiedziałam sobie, że czeka mnie pewnie wesoła pieluszka, ale co tam, przecież to wszystko dobre jest, niech poznaje smaki;)
Bataty polecam tym, którzy wolą "odświeżony" smak frytek, czy tez pieczonych ziemniaków, ich delikatna słodycz, aczkolwiek wyczuwalna idealnie komponuje się z dipem na bazie jogurtu naturalnego, czosnku i koperku. Choć szynkę zrobiłam pod męża - zwinęłam ot tak w niby ślimaka, zapiekłam, to fajnie komponowała się z całością. Sól i słodycz idą sobie w parze. Polecam, zwłaszcza, że bataty zawierają polifenole, witaminy z grupy B, A, witaminy E, beta-karoten, potas, fosfor, magnez czy sód...
Człowiek uczy się całe życie;)

Przygotowanie: około 15 minut + 30 min pieczenia
Koszt: 12 zł

Składniki:
opakowanie szynki szwarcwaldzkiej - Lidl
opakowanie bobu - oczywiście tylko część - na dwie osoby
1 większy słodki ziemniak
sól morska, pieprz czarny, olej kujawski (pomidor, czosnek, bazylia)
kilka gałązek tymianku

mały jogurt naturalny
garść koperku
2 duże ząbki czosnku
sól, pieprz cytrynowy



Zaczynam od dipu, jogurt mieszam z posiekanym koperkiem, dodaję pokrojony na bardzo cienkie plasterki czosnek, sól, pieprz, mieszam, wkładam do lodówki.


Bób gotuję w osolonej wodzie do miękkości.
Ziemniaka obieram ze skóry, myję, osuszam.
Kroję na tzw frytki.

Blachę wykładam papierem. Układam na niej ziemniaki,solę, pieprzę, smaruję za pomocą pędzelka olejem kujawskim (tym aromatyzowanym), wkładam do rozgrzanego piekarnika do 200 st z termoobiegiem na 30 minut. Na jakieś 5 minut przed wyłączeniem na ziemniaki kładę kilka gałązek tymianku.
Przed samym wyjęciem nakłuwam widelcem czy są dobre.

** Szynkę ułożyłam obok ziemniaków, piekły się do 10 minut, po czym je wyjęłam, ziemniaki pozostały.
** Pamiętajcie o nie używaniu soli w nadmiarze, szynka jest bardzo wyrazista w smaku.














6 komentarzy:

  1. Jeszcze nigdy nie jadłam batata. Jak tylko gdzieś go spotkam to z pewnością kupię i w końcu wypróbuję:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja nawet bobu nie jadłam ,a co dopiero batata,he,he.

    OdpowiedzUsuń
  3. Batata znam dopiero od jednego przepisu, ale już czuję jakbym go wcinała z tym dipem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bób, bób u wiel biam. Koniec. Kropka. Dzisiaj był, jutro też będzie ha! Bataty...dobrze, żeś wytłumaczyła, bo inaczej wiesz....ale chętnie skosztuję.
    Wesoła pieluszka <3 Dwa razy dziennie musi być.

    OdpowiedzUsuń
  5. Batata jeszcze nie jadłam, ale wszystko przede mną bo na pewno wypróbuję :) Bób - love :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobrze, że Twoja córka ma smaki za Tobą :):) bataty już pieczone próbowałam pozostaje mi powalczyć z tym bobem :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz;)