29 kwietnia 2014

ryż z soczewicą i brokułami oraz warzywny mix

Matkooo, co za tytuł;p
Ale dobre wyszło, nawet bardzo, aromatycznie, lekko, świeżo...tak, że polecam, zwłaszcza pewnemu Paniczowi. Możeee, poza papryką i soczewicą, bo nie wiem czy nie "zaszkodzi", ale reszta składników, uważam, że się nada;)
Z resztą, można dodać, ująć, jak kto woli. Danie wyszło bezmięsne, porcja podwójna, czyli ryżu na dwa dni, do tego pyknę rybkę e voila!
Co ważne, mimo, iż wydaje Wam się pewnie, że jest przy tym roboty to od razu mówię, że nieeee, warzywa same się przesmażają, ryż z soczewicą gotuje prawie sam....tyle, że trzeba uważać w pewnym momencie, żeby go nie przypalić.


Z innej beczki, dziękuję za info na priv, za pytania, miłe słowa, cieszę się, że coś tam zawsze wpadnie 
Wam do gustu, a potem do garnka...że nie gotuję w eter, choć proponuję naprawdę proste, 
znane wszystkim dania. 
Fajnie wiedzieć, że czekacie na moje posty ;)
Serdeczne dzięki, to dla mnie naprawdę cenne słowa;)

Pozdrawiam,
Olka




Przygotowanie: do 40 minut
Koszt: wszystko posiadałam

Składniki:
200 g ryżu białego Paraboiled Kupiec
soczewica zielona - kilka pełnych łyżek - jako dodatek
kilka różyczek brokułów
1 marchewka
1 mniejszy por
1 średnia papryka czerwona
3/4 średniej cukinii
garść mrożonej fasoli szparagowej zielonej
3 liście laurowe
szczypta kurkumy, zioła prowansalskie
sól morska, pieprz cytrynowy, czubrica
olej rzepakowy
około 500 ml bulionu warzywnego
natka pietruszki
prażony słonecznik opcjonalnie


Warzywa myję, obieram ze skór. Marchewkę i cukinię ścieram na tarce o dużych oczkach.
Pora siekam na cienkie pióra. Paprykę kroję na bardzo drobną kostkę.

Na patelni rozgrzewam odrobinę oleju ( może dwie łyżki, nie więcej, cukinia puści sok).
Wrzucam warzywa, solę, dodaję zioła, pieprz, smażę do momentu, aż zmiękną, ewentualnie można dodać odrobinę wody.
Moje wyszły akurat, nie za suche, cukinia puściła sok, tak, że idealnie połączyły się później z ryżem.

W garnku rozgrzewam olej - minimalnie przykrywa dno, wrzucam ryż i soczewicę, ciągle mieszając czekam aż się zeszklą, ale nie zbrązowieją, dodaję liście laurowe, kurkumę, solę - szczypta - po czym podlewam bulionem, na początku nieco ponad poziom ryżu, później można dolewać niewielkie ilości, byle nie przesadzić, to nie ma być papa, ryż i soczewica mają wchłonąć bulion. Gotuję całość 20-25 minut, często mieszając, jakieś 7 minut przed końcem gotowania dodaję różyczki brokuła, mieszam, przykrywam pokrywką. Najważniejsze, by pilnować ryżu, by nie brakło bulionu, by nie złapał dna. Lepiej dolać bulionu niż przelać.
Doprawić.

Gotowe warzywa i ryż z soczewicą układam na talerzu, posypuję natką pietruszki i prażonym słonecznikiem.









z moją pomocnicą....<3








10 komentarzy:

  1. Uwielbiam mieć kolorowo na talerzu, często sobie tak serwuję, ale jeszcze nie próbowałam soczewicy ;) Może sie skuszę :) Ja też czekam na nowe posty, ale jestem raczej taki cichy obserwator ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ten facet ma z tobą dobrze, takie obiadki, mniam! :)
    Niby piszesz, że proste rzeczy, ale ja 3/4 z tego co zrobiłaś nie jadłam :D
    A tak kusi!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nooo, chyba narzekać nie może, a niech spróbuje, to w R ;p;p

      Usuń
  3. Moje smaki i mój gust kulinarny zdecydowanie ,szkoda,że ,,pomocnicę ,, tak słabo widać ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a booo, ja rzadko kiedy ją pokazuję, jakoś tak mam;)

      Usuń
  4. :) No to teraz tylko do roboty. Zrobię, spróbuję z papryką, bo fajnie ożywia danie, może uda się odkroić skórkę to będzie git. Tak myślę teraz, że to samo z kuskusem byłoby fajne. No, dzięki. Acha, a czemu tak podsmażasz ryż przed ugotowaniem? Lepsiejsze potem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a m.in. żeby był sypki...lepszy w smaku, bardziej wyrazisty i podobnoooooo zdrowszy. Podczas gotowania rzekomo wytrącają się wszystkie wartościowe elementy....tak, że taka sytuacja. Każdy tam robi po swojemu, ja bez zbędnej filozofii, po prostu, czasem tak właśnie robię;) faktycznie jest lepszy;)

      Usuń
  5. Moje smaki po raz kolejny :) Danie super, aromatyczne i zdrowe :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ooooooooo, to danie idealne dla mnie... uwielbiam takie mieszanki, zresztą sama wiesz:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz;)